15-latka zatrzymana za częstowanie marihuaną

bezmyślne to jest uważanie że jak zalegalizujesz to będzie lepiej. prawda jest taka że to tylko chwilowa moda w śród dzieciaków. palenie papierosów, bycie na bańce już nie jest trendy, dziś trendy dla nich jest brać narkotyki.

wydaje ci sie, ze \"kopiuj, wklej\" to jest przejaw inteligencji jakiejkolwiek? Jeśli juz to robisz to nie rób wybiórczo i nie wklejaj wszystkiego jak leci. Co ma n.p. \"długotrawałe używanie przed 18 rokiem życia\" do tego co napisałem, mianowicie o legalizacji? Legalizacja przecież nie wiązałaby sie z możliwoscią sprzedaży dzieciakom. Wrecz nawet utrudniałaby dostęp. W tej chwili każdy dzierciak moze kupić bez pokazania dowodu gdzie chce.
Dlaczego nie wkleisz danych na temat szkodliwości alkoholu przed 18 rokiem życia, też są takie dane w sieci - kopiuj, wklej.
PS Za takie bezmyślne wypisywanie co popadnie i nie na temat to się kiedyś nawet wypracowania w liceum nie zaliczało...

Długotrwałe nałogowe używanie marihuany przed 18. rokiem życia ma trwały negatywny wpływ na inteligencję, możliwość skupienia uwagi i pamięć. Do takich wniosków doszedł międzynarodowy zespół naukowców, który zbadał ponad 1000 obywateli Nowej Zelandii. Niektórzy z nich zaczęli palić marihuanę we wczesnej młodości i używali jej przez lata. Gdy wykonano im testy na inteligencję okazało się, że w wieku 38 lat ich IQ było średnio o 8 punktów niższe niż wówczas, gdy mieli lat 13. Doktor Madeline Meier z Duke University mówi, że późniejsze rzucenie nałogu nie spowodowało odwrócenia niekorzystnego trendu i powrotu do normalnego poziomu inteligencji.Profesor Moffitt dodaje, że zauważonego spadku IQ nie można tłumaczyć używaniem alkoholu, innych narkotyków bądź gorszym poziomem wykształcenia. A spadek poziomu inteligencji o 8 punktów może zaważyć na całym życiu. Osoba, która jako nastolatek traci 8 punktów IQ może przez kolejne lata być w gorszej sytuacji życiowej niż jej rówieśnicy - mówi Meier. Z wyższym IQ wiąże się zwykle lepsze wykształcenie, lepsza praca, wyższe dochody, lepsze zdrowie i dłuższe życie.

dlatego rozumiem już was dlaczego macie takie dziury w mózgu i gadacie głupoty

Naukowcy z Wysp Brytyjskich są jednak innego zdania. Jak wykazały doświadczenia, trzy \"skręty\" dziennie czynią w płucach człowieka większe spustoszenie niż 20 papierosów. Natomiast mieszanie marihuany z tytoniem jest kombinacją zabójczą.

Opublikowany raport tłumaczy wyniki doświadczeń w dwojaki sposób. Otóż palenie narkotyków polega na wdychaniu i zatrzymywaniu w płucach dymu, w tym tlenku węgla i smoły. Poza tym na przestrzeni lat tzw. \"miękkie narkotyki\" stopniowo stały się mocniejsze w działaniu.

Każdy narkotyk szkodzi w jakiś sposób, nieważne czy to tytoń, alkohol, trawa czy inne. To czy używka jest mniej lub bardziej legalna w dużym stopniu zależy od spraw finansowych (koncesji). Zainteresowanych tym tematem odsyłam do świeżych publikacji Oxford University Press, oraz do tych starszych (te można znaleźć za darmo, jak ktoś pogrzebie). http://www.oup.com/us/catalog/general/subject/Politics/AmericanPolitics/?view=usa&ci=9780199913718

wkleiłeś artykuł, ale bez ostatniego zdania:
\"Naukowcy nie są jednak zgodni - wcześniejsze badania opublikowane w prestiżowym piśmie medycznym \"Lancet\" wskazują, że zarówno tytoń jak i alkohol są ogólnie groźniejsze od marihuany. \"

Weź po uwagę jedną rzecz człowieku. Marihuana jest pochodzenia naturalnego i nie zawiera w sobie tyle substancji trujących ile zawiera papieros (sztucznie tworzony). Nie napisałeś o ile wzrasta ryzyko raka płuc przy paleniu papierosów - skoro już tak się przyłożyłeś do tego wpisu to powinieneś i to napisać. Druga rzecz, powiedz mi w takim razie dlaczego marihuana jest używana w medycnie? Jakoś papieros i alkohol nie bardzo...

Specjaliści z British Lung Foundation przeprowadzili wśród 1000 dorosłych sondaż dotyczący marihuany. Jak się okazało, co trzecia osoba błędnie uważała, że jest to środek nieszkodliwy, zaś 88 proc. - że papierosy z tytoniem szkodzą bardziej od marihuany. Tymczasem jej palenie zwiększa ryzyko raka płuc aż 20 razy bardziej niż tytoniu, wiąże się również z częstszymi zachorowaniami na gruźlicę czy ostre zapalenie oskrzeli. Niektóre prace wskazują na większe ryzyko schizofrenii u amatorów jointów.

Palący marihuanę zaciągają się z reguły głębiej i zatrzymują dym w płucach na dłużej niż przy paleniu tytoniu. To oznacza wdychanie czterokrotnie większej ilości substancji smolistych i pięciokrotnie - tlenku węgla - niż przy papierosach z tytoniem.

I likwidować nietolerancyjnych syfiarzy (poza tematem)...

naukowcy stwierdzili, ze marycha jest mniej szkodliwa niż alkohol i nikotyna, czemu zatem mniej szkodliwa używka jest nielegalna, gdy te bardziej szkodliwe legalne są?

zero tolerancji, po kolei likwidować ten syf jak robaki

gratulacje dla Jastrzębskiego wydziału kryminalnego, zganiając 15-latki napewno usuną problem narkotyków.

inteligentny człowiek z silną wolą syfu się nie tknie...

Ha! Jak widać tylko jedna osoba jest w stanie coś tam zaproponować, jednak żadnych konkretów... Chodzi mi o to co MOŻNA robić w Jastrzębiu, a nie co nie wypada... Żaden to przykład, ale w Czechach nieletnia młodzież chętnie przesiadują po lokalach, wszyscy wszystkich znają, nieletnim alkoholu nie sprzedaje się w takich miejscach (a jest alkohol w każdym z tych miejsc), a pomimo to młodzi dobrze się bawią przy soczku. Narkotyki też bywają (głównie trawa) i nikt, kto po nie sięga, nie obnosi się z tym. Każdy żyje swoim spokojnym życiem i tylko czasem denerwuje się na Polaków, bo jak usłyszałem od znajomego Czecha; \"Polak kojarzy się z burdelem\" (bałaganem)... Ponawiam zatem pytanie: Gdzie w Jastrzębiu grupa piętnastolatek może znaleźć ciekawe i intersujące zajęcie? W marnym kinie, marnych galeriach? Jedynie basen, lodowisko i hala wydaje mi się być odpowiednim miejscem, bo chyba nie knajpy, gdzie 18 latkowie przychodzą wydać ostatnie pieniądze na browary???

ta, wszyscy tu tacy porządni, bo zapomnieli co sami wyprawiali na wycieczkach szkolnych.

15-latka ? Co za patologia teraz rośnie.

ja też byłem w jej wieku, lecz razem z rówieśnikami potrafiliśmy znaleźć sobie zajęcie bez korzystania używek czy z narkotyków. Zwykłe spotkanie ze znajomymi, rozmowa z nimi, czy wspólne żarty to był najlepszy pomysł na nudę.

na pewno nie przy suto zakrapianej imprezie w narkotykami, do tego ubiór prostytutki, tak jak to bywa teraz.

A teraz podchwytliwe pytanie na czasie:
- Czy potrafisz sobie przypomnieć, jak nazywał się ten naturalny lek na bezsenność?:D

Zasadniczo każda odpowiedź jest dobra i w odpowiednich warunkach odpowiadając na takie pytanie można sobie przypiąć łatkę i wygrać pobyt w zawieszeniu....

Może macie jakieś pomysły, jak piętnastolatka z koleżankami/kolegami mogłaby alternatywnie spędzić czas w Jastrzębiu???

Na młodość do pierdla ehss... ;/

Działalność charytatywna?

haha i co jej zrobią;] gdyby była chłopakiem napisał bym że mogą zrobić tylko L..A

2 lata łagru

Pokutuje stwierdzenie rób ta co chce ta

Dożywocie!
Nie ma litości!

ciekawe co na to rodzice, takie młode a takie głupie

To przyznała się czy nie ?

Ukrzyżować tą szatańską zarazę zanim zacznie się rozmnażać! Zero litości!