Hokeiści wracają spod Wawelu z kompletem punktów

Pierwsza tercja była bardzo wyrównana. Żadna z drużyn nie potrafiła zagrozić bramce przeciwnika. Sytuacja zmieniła się w ostatniej minucie tercji, kiedy w wykorzystując błąd jastrzębskiej obrony, krążek do bramki JKH wrzucił Petr Dvorak.

W drugiej tercji powód do zadowolenia dał Petr Polodna, który w cztery minut po rozpoczęciu odsłony. Czech wykorzystał błąd gracza Cracovii, który podał krążek wprost do niego. Takiej okazji Polodna nie mógł zmarnować i ustanowił remis 1:1. W 31. minucie prowadzenie jastrzębianom dał Leszek Laszkiewicz. Co ciekawe gol padł w liczebnym osłabieniu JKH.

Trzecia tercja była walką obu drużyn. Najpierw grę na lodowisku kontrolowali gospodarze, ale rola odwróciła się gdy na zawodników Cracovii nałożono kary. Jastrzębianie chcieli wykorzystać sytuację i podwyższyć wynik, ale strzały okazały się nieskuteczne. Zawodnicy Roberta Kalabera do końca tercji nie pozwolili by ich rywale doprowadzili do remisu.

Comarc Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 1:2 (1:0, 0:2, 0:0)
1:0 - 19:01 - Petr Dvořak - Patryk Wajda, Patrik Valčak
1:1 - 23:09 - Petr Polodna
1:2 - 30:52 - Leszek Laszkiewicz - Tomasz Pastryk (4/5)