Pasy jednak lepsze. JKH GKS przegrywa 2:4

Jastrzębianie mocno rozpoczęli pierwszą tercję. Już w 2. minucie mógł paść gol. Po analizie wideo okazało się jednak, że krążek nie przekroczył linii bramkowej. Hokeiści Comarch Cracovie szybko zemścili się za niekorzystną sytuację. W ciągu 46 sekund strzelili dwie bramki. Pod koniec tercji nadzieję gospodarzom przywrócił Radosław Nalewajka, który zmienił tor lotu krążka strzelonego przez Tomasza Kulasa. Było 1:2.

Druga odsłona nie rozpoczęła się pomyślnie dla podopiecznych Roberta Kalabera. Już w 22. minucie Przemysław Odrobny wyciągał krążek po raz trzeci. Wtedy na jego miejsce wszedł David Zabolotny. W 25. minucie krakowianie powiększyli swoją przewagę na 1:4. Mimo, że spotkanie było wyrównane, znacznie bardziej skuteczni byli rywale Jastrzębia.

W trzeciej tercji jastrzębianie próbowali odrobić straty. Sygnał do ataku dał w 46. minucie Tomasz Kulas, kiedy wrzucił krążek do bramki Radziszewskiego. Groźnych sytuacji było więcej, ale jastrzębianom nie udało się już strzelić gola. Po przegranej znajdują się teraz na trzeciej pozycji w tabeli.

JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 2:4 (1:2, 0:2, 1:0)
0:1 - 02:00 - Grzegorz Pasiut - Marek Kalus (5/4)
0:2 - 02:46 - Patrik Valčak - Josef Fojtik
1:2 - 18:04 - Radosław Nalewajka - Tomasz Kulas, Mateusz Bryk
1:3 - 21:32 - Patrik Valčak - Josef Fojtik
1:4 - 24:56 - Josef Fojtik - Patrik Valčak, Dennis McCauley
2:4 - 46:12 - Tomasz Kulas - Filip Drzewiecki, Mateusz Rompkowski

JKH GKS Jastrzębie: Odrobny (od 21:32 - Zabolotny) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Polodna, Drzewiecki - Aleksyuk, Protivný, Urbanowicz, Steber, Danieluk - Bryk, Górny, Kulas, Bondariev, Plichta - Kantor, Pastryk, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Świerski.

Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Noworyta, A. Kowalówka, S. Kowalówka, Słaboń, Dvořak - Kruczek, Wajda, McCauley, Valčak, Fojtik - Liotti, Dąbkowski, Stoklasa, Pasiut, Kalus - Fraszko, Kłys, Wiśniewski, Kozłowski, Kisielewski.