59-letni mężczyzna popełnił samobójstwo

samobójca = egoista.
Współczuję rodzinie... Ale nie należy mu się szacunek. I z tego co wiem, do nieba nie pójdzie...
Ale o tym się przekonamy na tamtym świecie.

Erna ja jestem

Piegus skończ opowiadać bajki.

A mnie się udało przeżyć kolejny dzień i się ciszę.

Stary cap to cię zrobił a oślica wydaliła na świat.

Do Wiedza. Zycie i śmierć należy do Boga i to On nam je daje i odbiera. Ale druga sprawa zaburzenia psychiczne powodują,ze ludzie sobie to życie odbierają. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie odbierze sobie życia. Wystarczy zobaczyć jak walczą o to życie ludzie na onkologii w Gliwicach.

Erna takie jak ty to powinni wywieźć w twoje rodzinne strony skąd przyjechali twoi rodzice jak ci sie tu tak nie podoba.

Pierwsze cztery wpisy, to ameby umysłowe. Moja papuga wyraża się jaśniej i z sensem.

Czy wiecie ile osób codziennie umiera zabijając się, bo nie wytrzymują presji otoczenia przygłupów, którzy patrzą z zachwytem na swą głupotę i więcej nic nie widzą?
Cześć kolejnemu samobójcy. Miał do tego prawo i odwagę. Nic nie wiadomo o nim. Może był ciężko chory i nie mógł się dostać do lekarza?

Szkoda, że ty jesteś, bo właśnie jesteś tym zadupiem. Jedź do swojej wsi gdzie bez przerwy gra disco a pod chałupami siedzą głupie siksy i się zaśmiewają gdy widza ser.

Czemu o jednych wisielcach piszą i robią hecę z nieszczęścia a o innych cisza i milczenie. Rozgłos zależy czyją rodziną był ten co się suszy?

Nic tu nie ma w tym zadupiu,oprócz starych capów

Miasto umiera....

To jest dobra zmiana.

Wygodne i szczesliwe miasto.