Jazdę zakończył w rowie. Miał prawie 2 promile
28 września doszło do wypadku na ulicy Pieszej. Kierowca wjechał do rowu, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Szybko trafił w ręce policjantów. Okazało się, że był pijany.
Do kolizji doszło w niedzielę wieczorem. Z relacji świadków wynikało, że kierowca fiata stracił panowanie nad kierownicą i wjechał do rowu. Później wyszedł z auta i pieszo oddalił się z miejsca wypadku.
- Dzięki podanemu rysopisowi oraz kierunku, w którym się udał, kierowca szybko trafił w ręce mundurowych. Okazało się, że 58-letni jastrzębianin był pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie niespełna 2 promile - informuje policja.
Ponadto mężczyzna nie miał przy sobie ubezpieczenia OC. Jeśli okaże się, że w ogóle go nie wykupił, grozi mu wysoka kara pieniężna. Za jazdę w stanie nietrzeźwości 58-latek może trafić do więzienia na 2 lata.
Ale fake, przy tej ulicy nie ma ani metra rowu. xd
Hmmm, to się nie mogło dobrze skończyć gdy się autem jeździ po ulicy Pieszej. {Później wyszedł z auta i pieszo oddalił się z miejsca wypadku}-można?