Policyjny dozór nie zrobił na nim wrażenia. Kradł i groził śmiercią. Zatrzymała go jastrzębska policja
Policjanci kryminalni zainteresowali się sprawą kradzieży rowerów, które miały miejsce od września do listopada. Mundurowi, analizując sprawy i wykorzystując wiedzę operacyjną, wytypowali odpowiedzialnego za tę kradzież mężczyznę. 39-latek usłyszał łącznie 8 zarzutów w warunkach recydywy. Sąd aresztował go na trzy miesiące.
Złodziej rowerów zamienił dozór na areszt. Kryminalni pracowali nad sprawą kradzieży rowerów, do których dochodziło od września do listopada.
Ostatnie zgłoszenie o kradzieży roweru stróże prawa otrzymali w poniedziałek (14.11.). Zebrany materiał był wystarczający do zatrzymania sprawcy. Okazało się, że mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju dwa dni wcześniej został objęty już policyjnym dozorem, niestety nie wpłynęło to na jego zachowanie.
- Jastrzębianin poprzez przecięcie linki zabezpieczającej ukradł pięć rowerów oraz hulajnogę elektryczną. Dopuścił się także 2 listopada kradzieży towaru w jednym ze sklepów na ulicy Podhalańskiej o wartości powyżej 1000 złotych oraz 3 listopada na al. Piłsudskiego groził pozbawieniem życia pracownikowi ochrony - przekazuje rzecznik jastrzębskiej jednostki.
Kodeks karny za popełnione przestępstwa przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. Decyzją Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Dozór policyjny dla takiego bandyty teraz areszt tymczasowy jak dalej robił sobie z prawa jaja, to jest po prostu kpina te sądy całe do wymiany
Ewidentnie specjalnie ukradł rowery aby trafić do więzienia na zimę, tam posiłki 5 razy dziennie, tv, konsole, intymny pokój i za nic nie trzeba płacić lepsza służba zdrowia na NFZ
wchodzi poza.kolejka. Taki to pożyje !