Spodnie, koszule i bluzy padły łupem 20-latka z Jastrzębia
Wyszedł ze sklepu z bluzami, za które nie zapłacił. Pracownica wezwała na miejsce policję. W czasie interwencji okazało się, że mężczyzna wcześniej okradł inny sklep.
W piątkowy wieczór mężczyzna dopuścił się kradzieży w jednym z marketów w centrum Jastrzębia. Pracownica, która zauważyła jak "klient" opuszcza sklep z towarem, za który nie zapłacił, wezwała na miejsce policję. Funkcjonariusze przybyli na miejsce, ujęli 20-latka, który w międzyczasie zdążył uszkodzić jedną ze skradzionych bluz.
Dodatkowo w czasie interwencji wpłynęło zgłoszenie od pracownicy innego sklepu, iż mężczyzna pół godziny wcześniej ukradł tam dwie koszulki i dwie pary spodni. Policjanci wybrali się tam razem z 20-latkiem, personel potwierdził, że to właśnie on dokonał kradzieży ubrań wartych w sumie ponad 600 złotych.
Mężczyznę zatrzymano, sprawa trafi do sądu.
/źr. KMP Jastrzębie, oprac. sqx/