JKH GKS Jastrzębie nadal w grze o medale
Hokeiści z Jastrzębia w piątkowym meczu pokonali GKS Tychy 4:1. Dzięki temu zwycięstwu nadal liczą się w grze o medale.
Na początku meczu przyjezdni mocno okupowali bramkę Kamila Kosowskiego. Jednak dobra forma bramkarza i obrońców pomogła nie stracić bramki. Obie drużyny grały agresywnie i widać było, że żadna z nich nie odda łatwo zwycięstwa. Dopiero w drugiej połowie pierwszej tercji jastrzębianie zaczęli atakować gości z Tych. Mimo to pierwsze odsłona zakończyła się bezbramkowo.
Druga tercja zaczęła się obiecująco dla Jastrzębia. Czterdzieści sekund po gwizdku sędziego gola zdobył Petr Lipina. Kilka minut później Mateusz Danieluk wykorzystał sytuację i umieścił w bramce krążek oraz… bramkarza. Sędzia po analizie wideo zdecydował uznać bramkę. Agresywna gra Jastrzębia doprowadziła do podwójnego osłabienia - na ławce kar znaleźli się Dąbkowski i Marzec. Wtedy tyszanie wykorzystali moment i zdobyli pierwszego dla siebie gola. Minutę przed końcem tercji Mateusz Słodczyk pokonał bramkarza z Tych i umieścił krążek w jego bramce. Było już 3:1.
W ostatniej części meczu widać było, że JKH GKS Jastrzębie gra pewnie i spokojnie. Dobrze w bramce spisywał się Kamil Kosowski, który wybronił kilka groźnych akcji rywala. Na trzy minuty przed końcem spotkania Richard Bordowski dostał piłkę od Marcina Słodczyka i strzelił czwartą bramkę dla swojego zespołu.
Dzięki temu zwycięstwu Jastrzębie ma szansę walczyć o medale w PLH. Aktualnie ma 75 punktów, tyle samo co Unia Oświęcim i GKS Tychy. W kolejnym meczu JKH GKS Jastrzębie zmierzy się na wyjeździe z Comarch Cracovią.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 4:1 (0:0, 3:1, 1:0)
1:0 - Petr Lipina (Richard Kral) 21'
2:0 - Mateusz Danieluk (Adrian Labryga) 28'
2:1 - Teddy Da Costa (Marcin Kozłowski, Adrian Parzyszek) 31' 5/3
3:1 - Marcin Słodczyk (Rihcard Bordowski) 40'
4:1 - Richard Bordowski (Marcin Słodczyk) 57'
JKH GKS Jastrzębie: Kosowski (Elżbieciak) - Labryga, Bryk, Danieluk, Lipina, Kral - Rompkowski, Dąbkowski, Urbanowicz, Słodczyk, Bordowski - Pastryk, Ivicic, Kulas, Kąkol, Drzewiecki - Górny, Szczurek, Kogut, Strużyk, Marzec.
GKS Tychy: Sobecki (Rączka) - Csorich, Wanacki, Bagiński, Pasiut, Woźnica - Kotlorz, Sokół, M. Kozłowski, Parzyszek, Da Costa - Majkowski, Ciura, Witecki, Simicek, Galant - Mejka, Bobcek, T. Kozłowski, Sośnierz, Przygodzki.
Purysta się znalazł. Ty chyba ziarna nie widziałeś. Miał na ISO 200 robić? Ciekawe jak wyglądają Twoje fotki?
Masz rację że jest ziarno ale nie \"zabija\" potencjalnych odbiorców a ujęcia są całkiem na przyzwoitym poziomie.Być może masz aparat za 20 tys i nie wyskakują Ci \"ziarenka\".
galeria dobra? kadry średnie a to ziarno na fotach to zabija, ISO z 1600 jak nic... no może 800 :D
Dokladnie, to jest wstyd, zeby nas przyjezdni przekrzykiwali.
Szoda , że w Jastrzębiu nie ma prawdziwych kibiców na hokeju .
podawajcie od razu tabele, bedzie lepiej, uwiezcie
Super mecz i bardzo ważne punkty, teraz czas na Kraków lecz tam kolejny ciężki bój, transmisja z krakowa w necie.
Szkoda, że młyn na JKH jest słaby..
Galeria zdjęć znakomita ale to norma w JO.pl Gorące brawa dla pana Rafała.Pozdrawiam
Fajny mecz dużo emocji i pewne 3 pkt.
Szkoda, że bydło z Tych jak zwykle pozostawiło smród po sobie !