LM: Jastrzębski Węgiel kończy zmagania w fazie grupowej
Jastrzębski Węgiel podejmuje w środę niemiecki zespół SVG Lüneburg. Będzie to mecz kończący zmagania grupowe w grupie E w Lidze Mistrzów. Przed ostatnią kolejką spotkań mistrzowie Polski mają już zapewniony awans do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie, bez względu na wynik ostatniego spotkania fazy grupowej. Początek pojedynku z Niemcami – o godzinie 20:30.

Dla niemieckiej drużyny będzie to druga wizyta w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej. Oba zespoły spotkały się ze sobą w minionej edycji CEV Ligi Mistrzów. Wówczas też było to starcie kończące zmagania w fazie grupowej i gospodarze wygrali je bez straty seta.
SVG Lüneburg to czwarta drużyna z Niemiec, z którą Jastrzębski Węgiel gra w Lidze Mistrzów. Wcześniej były to: Berlin Recycling Volleys, VfB Friedrichshafen i TSV Unterhaching. Jastrzębski Węgiel nigdy nie przegrał z niemiecką drużyną na własnym boisku w historii swoich występów w Lidze Mistrzów.
– Z całą pewnością nasza drużyna będzie chciała wygrać to ostatnie spotkanie grupowe, ponieważ w tym momencie gramy bardzo dobrą siatkówkę. Myślę, że ważne jest, by kontynuować naszą drogę. Dlatego chcemy zagrać na maksa i zwyciężyć. Mi zależy podwójnie, by wygrać, bo zagram przeciwko zespołowi z Niemiec. Ale każdy z nas jest odpowiednio zmotywowany na ten środowy mecz – mówi Anton Brehme, niemiecki środkowy Jastrzębskiego Węgla, który w przeszłości grał w klubie z Lüneburga, ale wówczas sezon nie został dokończony z powodu pandemii koronawirusa.
Pomimo zapewnionego już awansu do ćwierćfinału mistrzom Polski zależy na jak najlepszym wyniku w tym spotkaniu ze względu na jak najwyższy ranking wśród zwycięzców grup. Z grup bezpośrednio do ćwierćfinałów awansują tylko ich zwycięzcy. Pięć drużyn z drugich miejsc i najlepsza drużyna z trzecich miejsc przechodzą do baraży. Zwycięzcy baraży uzupełnią stawkę ośmiu ćwierćfinalistów.
– Z tego powodu jest ważne, by w środę zagrać maksymalnie i twardo, by zgarnąć punkty, dzięki którym może zajmiemy lepszy miejsce rankingowe wśród zwycięzców grup i w przyszłości będzie nam łatwiej. Najważniejsze jest jednak to, by kontynuować naszą twardą grę i mocną siatkówkę z ostatnich tygodni – podkreśla Brehme, który w ćwierćfinale również chciałby się spotkać z niemiecką drużyną.
– Dla mnie osobiście fajnie byłoby zmierzyć się w ćwierćfinale z drużyną z Berlina, ponieważ grałem w tym klubie przez dłuższy czas, znam wielu zawodników i myślę, że miło byłoby tam zagrać. Generalnie uważam, że możemy przejść ten ćwierćfinał, ale najpierw skupmy się na środzie, a dopiero później dowiemy się, kto będzie naszym przeciwnikiem w ćwierćfinale – mówi niemiecki środkowy JW.
Po czterech edycjach gry w formule Superfinałów z udziałem dwóch najlepszych drużyn męskich i żeńskich, w tym roku CEV zdecydował o powrocie do organizacji Final Four z udziałem czterech najlepszych zespołów w sezonie i w ten sposób wyłoniony zostanie triumfator tych rozgrywek.
Środowy mecz ma poprzedzić minuta ciszy dla upamiętnienia górników, którzy zginęli w wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice Ruch Szczygłowice należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Partnera Strategicznego Klubu, gdzie w ubiegłą środę doszło do zapalenia metanu.
Początek środowego spotkania w Jastrzębiu-Zdroju o godzinie 20:30.
źródło: jastrzebskiwegiel.pl