25 listopada po raz czwarty w Jastrzębiu –Zdroju, rusza kampania społeczna Biała Wstążka, która potrawa do 30 listopada 2019 r. To największa na Świecie akcja, będąca symbolem sprzeciwu przemocy wobec kobiet.
22 listopada nad ranem do jastrzębskiej policji zadzwonił mężczyzna i zgłosił, że do drzwi jego mieszkania, dobija się jakaś kobieta, której on nie zna. Prosi o interwencję, gdyż trwa to już od dłuższego czasu.
Wczoraj, 21 listopada około godziny 16.00, jastrzębski dzielnicowy w trakcie obchodu osiedla Przyjaźń, otrzymał informację, iż w jednym z mieszkań nietrzeźwa matka opiekuje się dziećmi.
Jastrzębscy policjanci wyjaśniają okoliczności, w których 11-latek zaatakował na przystanku autobusowym 7-latka. Przyłożenie noża do szyi chłopca, widział mężczyzna oczekujący na autobus, który od razu zainterweniował.
W ręce jastrzębskich stróżów prawa wpadł w nocy mężczyzna, który na ulicy 1 Maja zdewastował samochód. 27-latek i jego kompan chwilę przed publicznym wyładowaniem frustracji pili razem alkohol.
Policjanci zatrzymali wczoraj 36-letnią mieszkankę Żor, która przyszła w odwiedziny do jastrzębskiego zakładu karnego. Kobieta była poszukiwana przez żorski sąd, który skazał ją na blisko rok pozbawienia wolności.
Policjanci z Jastrzębia-Zdroju zatrzymali mężczyznę, który podczas ucieczki potrącił jednego ze stróżów prawa. 30-latek kierował pomimo sądowego zakazu, a w jego samochodzie odnaleziono narkotyki.
Dwukrotnie wezwała mundurowych na bezpodstawną interwencję, a najprawdopodobniej wszystko przez zawiedzioną miłość. Teraz grozi jej kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.
Dwóch 11-latków posunęło się do czynu kradzieży. W tak młodym wieku dzieci wiedzą, że kraść nie można, ale chyba nie są świadome, że za takie czyny będą musiały ponieść karę.
W ręce policjantów wpadł 23-latek, podejrzany o posiadanie narkotyków. W trakcie kontroli osobistej jastrzębianina mundurowi znaleźli substancje zabronione. O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje sąd. Grożą mu nawet 3 lata więzienia.
Policjanci z jastrzębskiej prewencji z polecenia oficera dyżurnego udali się na ulicę Pszczyńską, gdzie według zgłoszenia ma przebywać osoba poszukiwana. Dziwne dla mundurowych było to, że mężczyzna zadzwonił sam na siebie.
Szybka reakcja policjantów prewencji doprowadziła do zatrzymania trzech sprawców zniszczenia dokonanego na terenie Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego w Jastrzębiu-Zdroju. Najmłodszy zatrzymany miał 14-lat, najstarszy 21-lat. O losie chuliganów zdecyduje teraz sąd.
Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali mężczyznę, który nie przyznawał się, że ma jakiekolwiek środki zabronione przy sobie. W trakcie kontroli osobistej upuścił "skręta", wtedy już nie zaprzeczał, teraz o losie zatrzymanego zdecyduje sąd.
Jastrzębscy kryminalni zatrzymali 2 osoby, które miała przy sobie narkotyki. Po przebadaniu substancji testerem narkotykowym okazało się, że była to marihuana.
Nie wiadomo jak potoczyłyby się losy starszego małżeństwa, gdyby nie reakcja jednego z sąsiadów. Mężczyznę zaniepokoiły krzyki dobiegające z mieszkania, dlatego postanowił powiadomić policjantów.
Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów odpowie wkrótce 28-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju i o rok starszy mieszkaniec Żor. Mężczyźni podczas policyjnej interwencji znieważyli mundurowych, byli agresywni, a nawet dopuścili się wobec nich rękoczynów.
Obywatelka Czech na ulicy Podhalańskiej w Jastrzębiu dokonała kradzieży w jednym ze sklepów. Podawała mundurowym nieprawdziwe dane osobowe, jednak policjanci nie dali się zwieść kobiecie.