Kolejna jastrzębianka straciła pieniądze. Była przekonana, że pomaga siostrze

Schemat działania oszustów

Oszuści najpierw włamują się na konto na portalu społecznościowym, przejmują je, a następnie rozsyłają do znajomych wiadomości z prośbą o udostępnienie kodu BLIK. Przestępcy, podszywając się pod właściciela konta, prowadzą luźne rozmowy, aby nie wzbudzać ich niepokoju. Proszą o kod BLIK na kilkaset złotych, jednocześnie obiecując jak najszybszy zwrot pieniędzy. Niestety, wiele osób nie podejrzewa, że może to być próba oszustwa i nie upewniając się, czy prośba pochodzi od właściwej osoby, podają kod i zatwierdzają transakcję. Po otrzymaniu kodu oszuści najczęściej wypłacają gotówkę z bankomatu w innym regionie kraju lub płacą za zakupy w sieci.

Była pewna, że to siostra

W ten sposób została oszukana 53-letnia jastrzębianka. Kobieta otrzymała wiadomość z prośbą o pożyczkę o treści: „Hej, zapłacisz mi za zamówienie allegro blikiem” oraz informację, że siostra odda pieniądze przelewem na telefon, bo wykorzystała już dzienny limit transakcji. Mieszkanka Jastrzębia-Zdroju będąc pewna, że pomaga swojej siostrze, podała kod, zatwierdziła transakcję w aplikacji mobilnej swojego banku i tym sposobem... straciła 800 złotych.

Pamiętaj o tych zasadach!

Niestety transakcji dokonanych za pomocą kodu BLIK nie można cofnąć, dlatego pamiętaj:

• Należy przede wszystkim dobrze zabezpieczyć dostęp do konta na portalu społecznościowym, wykorzystując w tym celu dwuskładnikowe uwierzytelnienie logowania. Pamiętajmy również o wylogowaniu się z konta po zakończeniu użytkowania!
• Nie należy podawać wygenerowanego kodu Blik bez potwierdzenia, czy to faktycznie nasz znajomy prosi o pożyczkę. Wystarczy zadzwonić do znajomego, aby upewnić się, czy faktycznie on znalazł się w potrzebie.
• Zawsze należy dokładnie sprawdzić dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, np., gdzie nasze pieniądze będą wypłacone.

_{źr. KMP Jastrzębie-Zdrój, o. sqx}