Zgłoś komentarz do moderacji

Właśnie najczęściej dzieci uciekają z tych domów, w których jest miłość, rygor i zasady. Kiedy pojawiają się problemy, dla młodych jednym z wyjść jest ucieczka. Nie macie pojęcia co kierowało tą dziewczyną, jak wygląda jej sytuacja życiowa. Nie powinniśmy zastanawiać się nad tym jak wychowali ją rodzice, albo ile to nie straciliśmy pieniędzy przez jej wybryk. Wystarczy zastanowić się przez chwile i pomyśleć jak musiało być tej 14-letniej dziewczynie ciężko, że zdobyła się na taki krok. Sama jestem jeszcze w wieku, w którym dla mnie ogromny problem, dla dorosłych jest mikroskopijny. Tylko, że każdy sam w sobie musi sobie z danym problemem poradzić, bardzo często potrzebując do tego ucieczki, izolacji. Mam nadzieję, że Klaudia poukładała sobie wszystko i wyciągnie wnioski na przyszłość, z tego co się stało.