Zgłoś komentarz do moderacji

Ewentualnie przyczepiłbym się do tego , że dojechać będzie tam trudno , zdecydowanie łatwiej będzie dolecieć . Kwestia tego czy polecę (jeśli obejdzie się bez kontuzji podczas przygotowań) jest pewna , jeśli nie uzbieram całej sumy , cóż przyjdzie mi jak i większości społeczeństwa się zadłużyć , czego chciałbym uniknąć , no ale cóż to już ostateczna opcja. Do sc: Skrajnie biedny nie jestem jeśli o to Ci chodzi , ale na chwile obecną nie jestem sobie w stanie pozwolić na takie koszty . Co dla was zrobię ? Pewnie stosunkowo niewiele , może dam jakiś niewielki powód do dumy miastu , jeśli uda mi się wygrać . Z drugiej strony to zrzutka dobrowolna , chcesz mi w tym pomóc , to pomagasz , ciesze się bardzo . Jeśli nie , to też nic się nie dzieje , jakoś sobie poradzę bez twojej pomocy.