Zgłoś komentarz do moderacji

Kiedyś ogarnął mnie przejaw wzorowej postawy obywatelskiej, ale mi się to nie opłaciło. Patrzę sobie pewnego razu, a ktoś nieznajomy kręci się wokół kilku rowerów, rozgląda nerwowo, dotyka je, siada, przymierza się. Rzecz jasna wzbudziło to moje uzasadnione podejrzenia, więc nie zastanawiając się długo, zadzwoniłem na policję. Przyjechali w tri miga, bo niedaleko mieli. Rzecz działa się przy Supersamie. Jak się jednak okazało ten podejrzanie zachowujący się nieznajomy chciał tylko wypożyczyć rower miejski i nie mógł zdecydować się który.