Zgłoś komentarz do moderacji

Pod jednym z bloków na Turystycznej, od strony balkonów, o 7:05 pojawia się pracownik firmy, która zajęła się koszeniem. Tym razem po to, aby odkurzać ściętą trawę. Odkurzacz przemysłowy jest bardzo głośny. Pracujący, nic sobie nie robi z tego że jego odkurzacz hałasuje. Co go to obchodzi. Dlaczego, jego kierownik pozwolił na to o tak wczesnej porze? Godzina 7:00 to nie czas na hałasy, choć nie zakazuje tego żaden przepis. To tylko kultura działania, nic więcej. A ta liczy się coraz mniej. Ważniejsze jest chamstwo. Czym zwyklejsze, prostackie, tym lepiej? Mieszkańcy oczekują ukarania człowieka z odkurzaczem i jego kierownika, z podaniem jak to jest kara do publicznej wiadomości. Mamy kilka nagrań tego wyczynu.