Zgłoś komentarz do moderacji

Stało się to koło szkoły na przejściu dla pieszych, \"synek\" jak go nazwałeś był już na przejściu kiedy debil który ma prawko od miesiąca nie potrafił zachować ostrożności i go potrącił. Ale policja nie daje wiary dzieciom tylko wierzy jakiemuś burakowi w VW. Ciekaw jestem tylko jak to możliwe że nie wychamował przed przejściem dla pieszych gdzie jest chopka, a on jeszcze tego dzieciaka pchał dobre kilka metrów, że mu całe nogi pozdzierał.