Zgłoś komentarz do moderacji

Proszę, macie prawdę. Jestem ze szkolnictwa i znam sytuację z autopsji z tegoż nieszczęsnego miasta, ale wszędzie jest podobnie w tej konkretnej sprawie. Otóż dzieci, które zaczęły w wieku 6 lat edukację, nie potrafią nadal (pod koniec podstawówki!) pisać ze słuchu, tylko z tablicy (!) rodzice muszą im przepisywać zeszyty itd., nie zgłaszają się, bo mniej umieją i rozumieją. Wprowadzili gimnazja, by było więcej idiotów, teraz wprowadzili 6-latki, by społeczeństwo było jeszcze głupsze (i dłużej pracowało). Kopiujcie i przesyłajcie dalej, niech ludzie wiedzą ze źródła, jaka jest prawdziwa sytuacja 6-latków. Rozpacz. Tego pokolenia nie da się już niczego nauczyć... żeby pisać nie umieli??