Zgłoś komentarz do moderacji

Większość wypowiadających się na forum oczekująnadchodzących igrzysk. W roli gladiatorów mają wystąpić p. Szymonik i p. Tarasiewicz. Tu wcale niechodzi o wyrażenie opinii o przewoźniku, tu chodzi o przygotowanie ringu.Moim zdaniem Stowarzyszenie reprezentowane przez p. Tarasiewicza jeśli współpracuje ze związkami zawodowymi w oddziale jastrzębskim Warbusa to nic takiego złego. Z drugiej strony p. Szymonik ma rawo być tym zniesmaczony ,tym bardziej że firma ukarana została wysoką karą, niekoniecznie za swoje przewiny. Czy to jest możliwe by pracownicy samorzutnie ,masowo pobierali zwolnienia L-4. isze pobierali bo mało prawdopodobna jest epidemia w Warbusie. Ciekawe czy przyadkiem kierowcy w swoich umowach o racę w Warbusie mnie mieli zapisu o obowiązku sprzedaży biletów . ciekawe jest też to,że gdy pełnomocnik Warbusa chciał pracownikom wypłacić prowizje za sprzedaż biletów ,to nie wszyscy kierowcy się na to godzili. O co więc tu chodzi? Czy o zawiedzione oczekiwania co do PKMu . Czy też o to ,że Warbus nie wszystkich zatrudnił? co do inwestora to Warbus inwestorem miejskim nie jest. Jest firmą usługową i jako taka to chyba wywiązała się z warunków kontraktu. Mało tego podzieliła sie tym kontraktem ze swoim konkurentem.Wydzierżawiła mu też nowe autobusy.Oczywiście korzysta z bazy technicznej PKMu ,tak dzisiaj prowadzi się interesy i ciężko oczekiwać by Warbus budował swoją zajezdnię mając kontrakt na 9 lat i nie mając pewności dalszego działania w Jastrzębiu. Nie ma nawet pewności działania przez cały okres kontraktu, co chwila odżywają głossy wyjścia Jastrzębia ze związku komunikacyjnego .Więc jak to jest?