Zgłoś komentarz do moderacji

Zagórowski poleciał bo przygotowywał JSW do spadku cen węgla. To niepokoiło Kaczyńskiego, bo po przejęciu władzy musiał utrzymywać kopalnie, do których trzeba by dopłacać. Polecił Piotrowi Dudzie wywołać strajk aby JSW sama się rozpadła po żądaniach podwyżek górników. Ten plan zakładał rozłożenie PO, dojście do władzy i pozbycia się problemów z JSW. Kompania węglowa również został zaatakowana strajkiem. Nie wytrzymała tego. Tylko Kaczyńskiemu nie udał się do końca chytry plan. Trzeba wspomagać górnictwo ale idzie ku dobremu. Powoli JSW pada. Wyprzedaje się i podnosi wartość akcji, choć to jest bardzo podejrzane. Ale póki kopalnie nie padną górnicy są trochę zadowoleni. Kto może ten zgłasza się do przejścia na specjalną emeryturę. Praca na dole, to nie jest najlepszy sposób na życie. Choć bardzo męski to jednak bardzo niebezpieczny.