Zgłoś komentarz do moderacji

Ja opowiem bajkę na dobranoc bo już późna pora. Był sobie Pan Minister. Któregoś październikowego wieczoru zawołał swoje dzieci do salonu i powiedział. Drogie dzieci. Jako, że zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zrobię wam prezent. Tobie Bartusiu kupię komputer, bo bardzo chciałeś. Ty Amelko nie dostaniesz nic pod choinkę bo urodziłaś się pięć lat później niż Bartuś. Po paru latach dostał Pan Minister raka płuc, bo dużo palił papierosów ale wiedział, że do ostatniej chwili życia na Bartusia może liczyć. Pozdrawiam wszystkich, którzy przyczynili się do powstania i podpisania Ustawy.