Zgłoś komentarz do moderacji

Ludzie nie chcą pracować za 2000 zł super przedsiębiorco. Bo płacić chcesz najniższa krajowa, ale ceny w sklepach ciągle idą w górę. W dzisiejszych czasach kiedy mężczyzna zarabia 2-3 tysiące, a kobieta nie zarabia nic bo jak piszą kobiety młode które kiedyś w przyszłości chcą mieć dzieci nie są brane poważnie na uwagę ponieważ ona kiedyś urodzi dziecko pójdzie na macierzyńskie itp, kobieta która ma dziecka bądź dzieci jest zła pracownica bo jak dziecko chore to wychowawczy. To ja się pytam co my zwykli ludzie mamy robić.? Pracować za najniższa krajowa, płacić za produkty i wydatki cenę jak w większych miejscowościach, nie rodzic i nie powiększać rodzin, tylko odprowadzać składki a w przyszłości dostać taka emeryturę że można od razu iść i się zabić bo nie ma możliwości za nią przeżyć. Sama jestem matka, w tej chwili nie planuje już powiększać rodziny ponieważ mam dwójkę dzieci, ale wiem jak mi było ciężko znaleźć stała pracę w Wodzisławiu między przed tym zanim zostałam matka i teraz między jednym a drugim dzieckiem. Bo pracodawcy nie dają umów na stałe tylko cały czas na czas określony, jak skończą im się możliwości wola nie przedłużyć umowy zatrudnić na czarno i po paru miesiącach dać znowu pierwsza. Sama tak miałam. Kombinują jak mogą a później dziwią się że nie mają stałych pracowników. I najlepsze jeszcze nie 8 godzin 5-6 razy w tyg tylko dobierać godziny i robić od poniedziałku do niedzieli. Kiedyś ludzi robili bo musieli, pracodawcy wykorzystywali jak mogli i było dobrze, teraz matki wola siedzieć z dziećmi w domu bo fakt jest pomoc od państwa, ale jak mają wrócić do pracy i po pierwszym wychowawczym na dziecko albo po drugim maja zostać zwolnione lub ma być im utrudniona praca to już jest źle. Heh ludzie to nie niewolnicy. Jeżeli są traktowani z szacunkiem i wynagradzani adekwatnie do swojej pracy, mają normalne umowy to się trzymają. Takich ludzi jest multum