Zgłoś komentarz do moderacji

Pana senatora Probierza doskonale pamiętam sprzed 22 laty, kiedy był szefem katedry Geologii na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Byłem jego studentem...to była największa świnia na wydziale, cham w białych rękawiczkach. Nie przypuszczam, by ten człowiek zmienił cokolwiek w stosunkach międzyludzkich jakie on sam proponuje. Nie życzę sobie, by ten człowiek, nazywany fachowcem/ekspertem wypowiadał się na temat sobie absolutnie obcy, publicznie podważając efektywność branży górniczej. Panie Probierz, porzuć Pan ławę senatorską i zjedz na dół w chrakterze osoby dozoru, tak na 3-4 miesiące. Poczujesz Pan co to zarządzanie górnictwem, jego zasobem ludzkim, jakim są górnicy i zrozumiesz Pan , że już mniej jak 12 ludzi na ścianie wydobywczej wraz z obsługą odstawy i transportem kolejkami nie można mieć. Wydłużenie o jeden dzień tygodnia pracy spowoduje zmniejszenie zatrudnienia na zmianie o 20% , tak by zapewnić obłożenie na dodatkową dobę....Tylko skąd ludzi na to? P.S. I proszę nie zapominać, że my ludzie dołu, też mamy dzieci, które za nami tęsknią....Nie dość, że system zmianowy to jeszcze 6 dni....zatrudniajcie wobec tego tylko kawalerów, bo rodzinę w takim systemie będziemy musieli oglądać na zdjęciach...