Zgłoś komentarz do moderacji

Dla kogoś kto nie rozumie sytuacji w JSW można to opisać w prosty schemat. Jest rodzina. Na miesięczne przeżycie potrzebuje 1000zł Ale zarabia tylko 300zl. na dodatek lubi się bawić zabawkami typu drony, autobusy na wodór i auta na prąd. i inne kosztowne bajery łącznie z wycieczkami. A to kosztuje. Więc wpada na genialny pomysł lokat oszczędnościowych. Swoje 300zł daje na lokatę z 1,2% zysku. A na zabawy i popierdółki bierze 2000zł kredytu w zaprzyjaźnionej firmie lichwiarskiej typu bocian z oprocentowaniem 9%. Po kilku miesiącach zabaw wpada pan komornik i zabiera coś np. koksownię za bezcen i znowu sobie ja odkupimy za krocie. i tak w koło. Tu dotacja tam sfinansowanie kampanii i sielanka się kręci. a podatnik dopłaca.