Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Nie sądzę, żeby zła opinia była wymyślona, ale jest często przekazywana z ust do ust, a im więcej ust przejdzie tym jest bardziej podkoloryzowana. Rodziła dzień po mnie dziewczyna, której podobno trafiła najmniej miła i przyjemna położna. Jak przyszła z dzieckiem na salę to się ja zapytałam, czy rodziła czy się biła ;-) koszula porozrywana i wszędzie krew. Krew rozumiem, a koszula? ale ona powiedziała, ze owszem, było ciężko, dziecko nie umiało wyjść i ta położna jej z inną pomogły. Była z ich postępowania mimo wszystko zadowolona. Pewnie są incydenty, które nigdy nie powinny mieć miejsca, ale myślę, że tak jest nie tyko u nas, ale u nas opinia taka a nie inna krązy od lat i jest nawet powtarzana przez osoby, które tam nie rodziły (ale coś tam słyszały). Nasze podejście - rodzących - tez tu ma wpływ. Każdy inaczej reaguje na ból i stres. Podczas porodu w takim razie powinien być również psycholog, położne są różne, jedne potrafią tylko odebrac poród, inne są również wspaniałymi osobami, które potrafią podnieść na duchu. Może miałam szczęście :-) bratowa rodziła pierwszy raz w Rybniku, drugi raz już tam nie chciała isc. Kuzynka 4 porody w 4 różnych szpitalach (ani razu w j-biu). Dlaczego? widocznie tez nie było tam jak w bajceNapisany przez ~ziuta, 30.09.2019 13:31
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.141.42.41 / ec2-3-141-42-41.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)