Zgłoś komentarz do moderacji

do obpns: Związki zawodowe nie przeciwstawiają się polityce Pis-u, one razem tę politykę tworzą. Nic w spółce nie dzieje się bez akceptacji ZZ. PiS na smyczy UE - nie rozśmieszaj mnie, wiesz co to jest wolny rynek? Nie można od tak dotować sobie z pieniędzy publicznych Spółki np. Pana Kowalskiego, gdy kolejne 20 spółek nie jest dotowanych. Takie są prawa rynku, nie jesteśmy w Chinach czy Rosji. Jeśli chodzi o dodatkowe podatki górnicze nałożone na sektor górniczy to UE to nie interesuję. To rządzący, to PiS może podatki tkz. z górnictwa obniżyć, znieść czy zawiesić. Poza tym węgiel koksujący jest strategicznym surowcem na liście UE. W Rosji jest dotowany nawet transport węgla, ale to jest Rosja. Jeśli chodzi o rentowność, to nie wiem czy jesteś w stanie to zrozumieć. Jest wydobycie, są też koszty wydobycia, jak to wszystko pododajesz i poodejmujesz to wychodzi Ci ile na tonie węgla zarabia spółka, ile ton wydobyła jedna osoba. Jeśli chodzi o JSW obecnie będzie to pewnie kilkadziesiąt zł na 1 tonie zarobku. Jest to uzależnione od cen na światowych rynkach. Trzeba zejść z kosztami wydobycia niżej, albo więcej wydobywać tą samą ilością załogi, (np. lepszy sprzęt o mniejszej awaryjności- co przyczyni się do większego wydobycia, zmniejszenie biurokracji spowoduje zmniejszenie kosztów wydobycia- podziel ilość załogi przez wydobycie). Można tak dalej wymieniać. Jeśli chodzi o lebrów i rewirantów to owszem znam takich co mają rokrocznie po 90 dni rewiru czyli- ponad 4 miesiące w roku się bawią, i dalej pracują. Każda próba wyprostowania jest blokowana przez dany ZZ. Na koniec, jeśli cena węgla koksującego spadnie jeszcze o kilkadziesiąt dolarów, spółka zacznie przynosić straty, czego efektem nie będą zmiany podnoszące wydajność, tylko kolejny raz zawiesi się wypłatę 14, czy deputatu i w ten sposób zejdzie się z kosztami. Nic się nie zmieniło, w polskim górnictwie, na jednego zatrudnionego wydajność nie zrosła, koszty pewnie poszły w górę. Mimo iż od poprzedniego kryzysu- gdzie ceny węgla poszybowały w dół nic się nie zmieniło. Trzeba czekać, aż pójdą w górę. Po co restrukturyzować, lepiej zawiesić zaś przywileje górnicze. :Ddaro do