Zgłoś komentarz do moderacji

Wystarczy, że znajdzie się jeden górnik, który akurat będzie miał ciężkie objawy, przejdzie testy pozytywnie i nagle okaże się, że trzeba przetestować 100 pracowników z którymi miał kontakt na łaźni, w szoli, etc. Wówczas okaże się, że jednak praca tak specyficznego zakładu pracy jak kopalnia nie ma ŻADNEGO sensu w czasach pandemii, bo nagle przybędzie ogromna liczba zakażonych. Niemniej władze spółki i władze krajowe oczywiście będą siali propagandę, że nie można było tego przewidzieć. NIE WYKONUJE SIĘ TESTÓW! TO JEST DRAMAT A NIE ZARZĄDZANIE KRYZYSOWE!