Zgłoś komentarz do moderacji

Ten kto użył mojego imienia i nazwiska stawiając przed nim znak @ ---@Tomasz Majcherski--- ( pisanie w taki sposób może być karane i nie omieszkam tego zgłosić ) gdyż taka wypowiedź może sugerować, że post napisałem ja co jest nie prawdą. Oznacza to, że użyłeś moich danych podszywając się pod moją osobę. Administratorzy i moderatorzy zostaną o tym poinformowani. Ja podpisuję się bez znaku @ swoim imieniem i nazwiskiem. Tomasz Majcherski Jeśli chciałeś mnie oznaczyć to przypominam, że to nie Facebook ani Instagram. Po drugie -jeżeli Twoim zdaniem reżim sanitarny nie zapewnia bezpieczeństwa to miej pretensje do sanepidu, miej pretensje do rządu. Nie czepiaj się ludzi, którzy działają zgodnie z prawem i stosują się do wytycznych. Ligi sportowe działają, odbywają się zawody do których ludzie biorący w nich udział muszą się przygotowywać. Tak jak Ty musisz chodzić do pracy lub do sklepu. Dla niektórych sport to zawód i też muszą zarabiać. Poza tym, osoby dbające o kondycję i wysoką formę wytrenowania nie przechodzą tego w jakiś straszny sposób. Ich odporność jest zdecydowanie dużo większa. Po trzecie -jeżeli Twoim zdaniem reżim sanitarny nie zapewnia bezpieczeństwa to możesz zabunkrować się w domu - tylko postaraj się cały ten czas nie wychodzić do Biedronki. Wcale nigdzie nie wychodzić. Jeśli myślisz, że to jest możliwe to nie masz pojęcia jak cała gospodarka działa. W całej Polsce strajki i jakoś to wg Ciebie nie ma wpływu, tylko branża fitness jest winna? Otwórz oczy człowieku, bo to rząd jest winny i to rząd cały czas skłuca ludzi - po to, by manipulować społeczeństwem. Rząd dobrze wiedział co się stanie i wywołał strajki. Oni mają sztab analityków, którzy nie mogli nie przewidzieć tego co się stanie. Jeśli myślisz, że same obostrzenia mają nas uchronić przed szkodliwym wirusem - to obudzisz się za 3-4 tygodnie jak mimo rosnących statystyk pokazywanych Ci w TV i pełnych szpitali dalej nie będzie widać trupów na ulicach. Przecież po takich strajkach zakażonych powinno być tylu, że nawet do Żabki nie wyjdziesz, żeby nie spotkać kogoś zakażonego. Okaże się, że tak naprawdę mimo tylu osób na ulicach i tylu strajków nic się nie stanie. Jaki wtedy będą miały sens obecne nieudolne działania rządu? I co wtedy?