Hokeiści JKH GKS Jastrzębie wystąpili na Mistrzostwach Świata
Prowadzona przez Roberta Kalabera reprezentacja Polski zakończyła Mistrzostwa Świata Elity w Czechach powrotem do Dywizji IA.
Trudno zatem mówić o sukcesie wyprawy do Ostrawy, ale z drugiej strony tych dziesięciu dni niesamowitych emocji, wrażeń i przeżyć nikt kibicom nie odbierze. Obejrzano siedem świetnych spotkań, po których nie można było wstydzić się za biało-czerwonych. Wśród bohaterów imprezy byli wychowankowie JKH GKS Jastrzębie, a Dominik Paś znalazł się wśród trzech wyróżnionych graczy naszej kadry.
Reprezentacja Polski zdobyła na Ostravar Arenie jeden punkt za doprowadzenie do dogrywki w otwierającym turniej starciu z Łotwą (4:5d.). Następnie Polacy przegrali kolejno ze Szwecją (1:5), Francją (2:4), Słowacją (0:4), USA (1:4), Niemcami (2:4) i Kazachstanem (1:3). Kluczowe były pojedynki z Francuzami i Kazachami, w których niestety po błędach indywidualnych lepsi okazali się rywale. Niewiele zabrakło do upragnionego utrzymania.
Radość budziły honorowe trafienia przeciw Szwecji i USA, przełamujące niemoc trwającą od czasów, gdy wielu kadrowiczów nie było jeszcze na świecie. Żaden z renomowanych rywali nie zdołał dokonać pogromu na Polakach, co również ma swoją wymowę. Dodatkowym niezwykle pozytywnym aspektem było słynne już „Gramy u siebie” w Ostravar Arenie. Frekwencja na meczach Polaków najlepiej świadczy przeciw tezie o „niszowej dyscyplinie”, jaką rzekomo jest hokej.
Podczas turnieju JKH GKS Jastrzębie oficjalnie reprezentowali Dominik Paś, Kamil Górny, Maciej Urbanowicz, Arkadiusz Kostek, Marcin Kolusz i Patryk Wajda. Ponadto wychowankami klubu w biało-czerwonych barwach byli także Kamil Wałęga i Mateusz Bryk. Na siedem spotkań w aż czterech najlepszymi zawodnikami naszej kadry wybierani byli zawodnicy z tego grona: Bryk ze Szwecją, Paś z Francją, Wajda z Niemcami, a Wałęga - z Kazachstanem. Wiele pochwał zebrał także Maciej Urbanowicz, który, podobnie jak w ekstralidze, wyróżniał się walecznością na bandach przeciw znacznie wyżej opłacanym rywalom.
W sumie na Ostravar Arenie można było cieszyć się z czterech goli wychowanków JKH. Kamil Wałęga trafił dwukrotnie, przeciw Łotwie i Kazachstanowi, a także dołożył asystę przeciw Francji. Mateusz Bryk również zdobył gola z Łotyszami oraz asystował przy wyżej wspomnianej bramce Wałęgi z Kazachami. Dominik Paś zapunktował z kolei golem z Francją. Obok nich do protokołów wpisali się także Patryk Wajda (gol z Niemcami), Maciej Urbanowicz (asysta przeciw Łotwie), Marcin Kolusz (asysta z USA) i Arkadiusz Kostek (asysta z Niemcami).
Polski Związek Hokeja na Lodzie już dziś zapowiedział starania o organizację Mistrzostw Dywizji IA, w trakcie których biało-czerwoni będą starać się o powrót do Elity.
źródło: jkh.pl