Zgłoś komentarz do moderacji

policja wydaje opinie o bezpieczeństwie, oczywiście negatywne i wysyła je do klubu, przestraszeni prezesi mimo iż nie ma żadnej podstawy prawnej organizują mecze bez publiczności, jak zauważyłeś podatnicy za to płacą nie małe pieniądze, nasuwa się pytanie dlaczego? Otóż prewencja za zabezpieczanie takich wycieczek \"podwyższonego ryzyka\" zarabia, ich stawka wynagrodzeniowa się zwielokrotnia, za użycie środków przymusu bezpośredniego - następna premia, do tego zysk z mandatów, zdziwieni policjanci, że nikt się nie awanturuję sami zaczęli prowokacje na szczęście nic im z tego nie wyszło. Na koniec wyjaśnię dlaczego użyłem cudzysłowu, otóż policja sama sobie określa, co jest podwyższonego ryzyka, a co nie jest. Rozumiecie? To tak jakbyście prowadzili sobie formę i sami decydowali za co należy się zwrot podatku od państwa, lub co można wrzucić do kosztów.