Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył arcybiskup katowicki Wiktor Skworc, który wygłosił też umacniające kazanie. Jednak powszechny szloch rozległ się w kościele dopiero, kiedy proboszcz na koniec zaczął czytać podziękowanie, przekazane przez pana Dariusza z synem Wojtkiem. - Jako że małżonkowie Joanna i Dariusz stanowili jedno przez 19 lat, tak i forma tego podziękowania będzie stanowić jedność: myśli, pragnień, uczuć - zaznaczył proboszcz przed jego odczytaniem. To podziękowanie powinni przeczytać także ludzie spoza Jastrzębia. Jest tak poruszające, że przytaczamy je w całości: Dziękujemy! Kiedy to się zaczęło - w piątek 10 maja - czytania z dnia głosiły: ?Podobnie i wy - teraz smucicie się, lecz Ja znów was zobaczę i wtedy serce wasze będzie się radowało, a nikt nie pozbawi was tej radości. W owym dniu o nic nie będziecie Mnie już pytać?. Wtedy odeszły Justynka i Agusia. A potem przyszła sobota, a Ewangelia z tego dnia głosiła: ?Ja wyszedłem od Ojca i przybyłem na świat. Teraz znów opuszczam świat i wracam do Ojca?. Wtedy odeszłaś Ty, Asiu, i Marcinek. A była to wigilia Wniebowstąpienia. 14 maja - we wtorek - Ewangelista Jan pisał: ?Nazwałem Was przyjaciółmi, gdyż dałem Wam poznać wszystko, czego dowiedziałem się od Ojca?. Wtedy odeszła Małgosia. Dziękujemy Bogu i sobie za to, że uczynił nas zdolnymi do kochania. Za to, że kiedyś przed laty nieśmiały chłopak zakochał się w urodziwej dziewczynie. A Pan w swojej łasce pobłogosławił nam, czyniąc nasze życie wielkim spotkaniem z miłością. Dziękujemy za to, że pozwolił nam stworzyć dom oparty na fundamencie wzajemnej służby, gdzie Ty - Żono, zawsze ciepła, czuła, piękna - byłaś jego ozdobą i ostoją, a ja - czasami poszarpany szaleństwem życia, mogłem wtulać się w Twoje ramiona i znajdować ukojenie w smutku. Dziękujemy za to, że nasza miłość była płodna. Obdarzyliśmy się cudownymi dziećmi i - co jest niezwykłe - pomimo obowiązków nie straciliśmy nic z naszych młodzieńczych zachwytów nad sobą. Dziękujemy za piękne, niezależne, mądre córki - takie jak Ty, Asieńko - za Justysię, Małgosię, Agnieszkę. Dziękujemy sobie za synów - Marcinka i Wojciecha. Czuliśmy się kochani i to samo uczucie przekazywaliśmy naszym dzieciom. Dziękujemy sobie za rytuał rodzinny, wspólne poranki pachnące kawą, ciepłe ciasto, wieczory na ulubionej ławce, gdzie cieszyliśmy się swoją obecnością i widokiem ukochanych i zasianych przez Ciebie kwiatów. Dziękujemy rodzicom za dar życia i ukształtowanie w nas pewności, iż to wiara jest imperatywem ludzkiego działania, że jest ona pewnikiem w tym skomplikowanym świecie. Dziękujemy rodzeństwu za to, że z łaski Boga dane nam było nie być na tym świecie samotnym. Dziękujemy wychowawcom, nauczycielom, katechetom, wykładowcom akademickim, księżom - wszystkim, którzy ukształtowali nas do bycia człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu. Dziękujemy naszym przyjaciołom. Asiu, Justynko, Małgosiu, Marcinku, Agnieszko - są tu teraz z nami, otaczają nas swoją modlitwą - a mnie i Wojtka, nieutulonych w żalu, przeprowadzili w ostatnich dniach przez swoiste rekolekcje. A kiedy to się po ludzku kończy - Ewangelia z dzisiejszego dnia głosi: ?Ty pójdź za mną?. I poszliście za Panem, aby cieszyć się Jego szczęśliwością. A dzisiaj jest wigilia przed zesłaniem Ducha Świętego. Dziękujemy Bogu za dar Jego słowa, które dla nas - tęskniących za Wami - jest źródłem nadziei. źródło:\"GN\"Napisany przez ~Olek, 19.05.2013 14:08
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.144.106.207 / ec2-3-144-106-207.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)