Zgłoś komentarz do moderacji

@bober "Udowodnili, że Polskę na to stać" No nie za bardzo. Wyemitowane obligacje kiedys trzeba bedzie wykupic. Gdyby bylo stac, nie istnialby deficyt budzetowy (nadwyzka wydatkow nad wplywami). Deficyt finansowany jest obcymi pieniedzmi. Polskie obligacje ciesza sie popytem, bo oprocentowanie gwarantuje zysk. To oprocentowanie + sopadek wartosci zlotowki to tzw. koszt obslugi zadluzenia, ktory jest gigantyczny. Znaczna czesc podatnikow nie oplaca podatkami opeki medycznej, szkol, drog, programow mieszkaniowych i innych pomyslow socjalnych, tylko "obsluguje" zadluzenie. A ze Polska gospodarka dziala jak dziala, to moze zadzyc sie znow cos takiego jak jesienia 2008, gdze wartosc zlotowki spadla w ciagu paru dni o ponad 20% (i nigdy tej wartosci nie odzyskala). W skrocie: takie gospodarzenie jakie proponuja nam rzady Solidarnosci, popisu i reszty po 1989r. to utrwalanie polskiego obywatela w roli europejskiego dziada.