Zgłoś komentarz do moderacji

"Zależy mi na tym, aby miasto Jastrzębie-Zdrój przestało być nazywane jako sypialnia" A to niby czemu? Nastepna nawiedzona. Sypialnia to jedyna rozsadna szansa dla tego miasta. Ludzie mieszkaliby tu a - gdyby bylo to mozliwe - dojezdzali do pracy w Katowicach, Gliwicach, Bielsku czy Ostrawie. To jest natulany kierunek rozwoju metropolii, gdzie miasta satelitarne sa wygodnymi, estetycznymii tanszymi miejscami do zycia. "która zna podstawy ekonomii " Po przedstawionych deklaracjach, to wydaje sie bardzo watpliwe.