Zgłoś komentarz do moderacji

Dla tego miasta nie ma już ratunku. Przez blisko ćwierć wieku zarządzały nim belfry ze skutkiem jak widać, a teraz spod belferskiego deszczu możemy wpaść pod PiS-owska rynnę. Żory, po likwidacji jedynej w mieście kopalni, otrząsnęły się bardzo szybko i dziś miasto otacza ciasny wieniec firm, które dają pracę i zasilają miejski budżet. Tymczasem w Jastrzębiu Zdroju z pięciu kopalń ostała się już tylko jedna - i nie ma żadnej alternatywy gospodarczej na "powęglowe" funkcjonowanie miasta.