Patrząc przestępcy w oczy, czyli być policjantem
Co powoduje, że młody człowiek decyduje się, na wstąpienie w szeregi Policji? Wiadomo, że profesja ta jest trudna. Wymaga częstego kontaktu z nie zawsze przyjaźnie nastawionymi ludźmi. Nierzadko są to osoby, które osiągnęły dno i wydaje się, że nic już z nich nie będzie. Co pcha kogoś, u progu życia do pracy w środowisku przestępczym?
- Podczas jednej z interwencji agresor chciał mi wybić oko kciukiem. Innym razem przyjechaliśmy do mieszkania, gdzie mężczyzna dźgnął nożem kobietę. Gdyby nie nasza interwencja ofiara mogłaby nie przeżyć - wspomina sierżant sztabowy Sławomir Ciałoń, w służbie od kilkunastu lat.
Sierżant na co dzień pracuje w Wydziale Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju patroluje ulice, w tym środowisku czuje się dobrze. Często wzywany jest do interwencji domowych, w czasie, których godzi zwaśnioną rodzinę, a bywa, że ratuje życie czy zdrowie. Zwalcza też przestępczość narkotykową. Na tej pierwszej linii policyjnego frontu poznaje ciemną stronę miasta.
Zostać policjantem
- Powołanie to pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl. To nie jest zwykła praca. Wymaga opanowania, ale i zdecydowanego działania, w zależności od sytuacji. Przy czym zawsze przyświeca mi szacunek dla drugiego człowieka, kimkolwiek by nie był i cokolwiek by nie zrobił. Uważam, że każdy może choć odrobinę zmienić świat tutaj, gdzie żyje, tu i teraz. Zatrzymywanie ludzi za czyny przestępcze często może być dla nich początkiem nowego życia, zerwania z dotychczasowymi przyzwyczajeniami. Zdarza się, że takie osoby wychodzą potem na prostą i to jest dla mnie duża satysfakcja - mówi sierż. sztab. Sławomir Ciałoń.
Sierżant Sławomir patroluje jastrzębskie ulice. Jego „specjalnością” są przestępstwa związane z dopalaczami. Czasem podczas zwykłej rutynowej kontroli wystarczy jedno spojrzenie, aby zauważyć, że ktoś może posiadać dopalacze, rozprowadzać je. Podoficer ma na swoim koncie dużą wykrywalność tego typu przestępstw. W tym roku otrzymał wyróżnienie Komendanta Miejskiego Policji za zwalczanie przestępczości narkotykowej na terenie Jastrzębia-Zdroju.
- W moim przekonaniu przestępstwa związane z rozprowadzaniem dopalaczy są jednymi z najczęstszych na terenie naszego miasta. Po takie środki sięgają osoby nastoletnie jak i około 50. roku życia. Na to nie ma reguły. Często są już tak uzależnione, że bardzo trudno im zerwać z nałogiem. Z drugiej strony, substancje te są tanie. Można je zdobyć już za ok. 20 zł. Osoby handlujące tymi śmiercionośnymi specyfikami albo same ich nie biorą, albo uważają, że panują nad ich dawkowaniem. Rozprowadzając dopalacze bezwzględnie wykorzystują swoich klientów. Nie zastanawiają się, że mogą umrzeć. Ich kosztem mogą zarobić miesięcznie nawet 8-9 tys. zł.- mówi sierżant.
Bycie policjantem - czy to w ogóle ma sens?
Według danych publikowanych przez Polską Policję przestępstwa narkotykowe, a szczególnie te związane z dopalaczami nasilają się, zataczają coraz szersze kręgi. Można więc zapytać, jaki sens ma praca, w której nigdy nie można liczyć na ostateczny sukces. Nasuwa się porównanie z syzyfową pracą, która nigdy się nie kończy i może nie ma najmniejszego sensu. A więc po co to wszystko?
- Również mam wrażenie, że osób handlujących dopalaczami, czyli rozdających śmierć innym ludziom przybywa. Jednak, kiedy udaje się nam zatrzymać chociaż jednego takiego człowieka to jest to przerwanie jego działalności. Być może wtedy ratujemy czyjeś życie, czy zdrowie. Taki diler już komuś nie sprzeda trującego specyfiku. Jeżeli zatrzymujemy z dopalaczami ludzi, to już nie mają szans skonsumować trucizny. Całkiem możliwe, że zjawiliśmy się w ostatniej chwili przed tragedią. Pamiętajmy, że czasami jednokrotne spożycie dopalaczy wystarczy, aby umrzeć. Każdy organizm inaczej reaguje na te środki. Lekarze też nie wiedzą, jak ratować ofiary, bo nie jest im znany skład chemiczny zażytej substancji. Dlatego każdy zatrzymany z dopalaczem to nasz wkład w ratowanie ich samych oraz tych, którzy od nich kupują te środki - relacjonuje policjant.
Patrząc przestępcy w oczy…
Co czuje policjant Sławomir patrząc przestępcy w oczy? Nierzadko są to przecież ludzie bez żadnych skrupułów. Handlują śmiercią. Krzywdzą swoich bliskich. Znęcają się nad słabszymi. Patrząc na przestępcę widzi się najczęściej człowieka zdegenerowanego, który osiągnął dno i nie jest w stanie wykrzesać z siebie wyższych uczuć. Taki człowiek może wywoływać złość, chęć zemsty, a może nawet wyrównani rachunków za zło, które wyrządził.
- Nie ukrywam, że jestem człowiekiem wierzącym. Wiara w Boga pozwala mi utrzymać wewnętrzny spokój, równowagę. Gdy patrzę na zatrzymanego widzę w nim przede wszystkim człowieka, który jest nieszczęśliwy, zbłądził, pogubił się w swoim życiu. Wymierzenie kary, które zaczyna się zwykle od kontaktu z policjantami, nie oznacza, że nie ma on szansy na normalne życie. Powiem, że modlę się za tych, których zatrzymuję i życzę im jak najlepiej. Każdy przecież ma szansę na poprawę - mówi sierżant.
Policjant też człowiek
Policjanci to też ludzie, mający swoje zainteresowania, rodziny, przyjaciół życie prywatne. Ludzie tacy, jak pozostała część społeczeństwa. Policjant Sławomir po służbie chętnie ćwiczy. W ten sposób odreagowuje stres. Czyta również thrillery. Czy mundurowi obawiają się o swoje życie, że osierocą dzieci, zostawią żonę czy męża, że świat przestępczy, który przecież jest brutalny, wyrówna z nimi rachunki?
- W ogóle o tym nie myślę. Po pracy staram się być normalnym mężem, ojcem. Wiem, że moja praca jest czasami niebezpieczna, ale przecież ktoś musi wykonywać tą służbę. Społeczeństwo liczy na nas, bo niesiemy pomoc tym, którzy nas wzywają. Ratujemy zdrowie, życie. Przeciwdziałamy przemocy. Zwalczamy zło. Wiem, że ta walka pochłania ofiary. Dowiaduję się nieraz o śmierci kolegów podczas pełnienia obowiązków. Cóż mogę powiedzieć - to nie praca, to taka służba - podsumowuje sierż. sztab. Sławomir Ciałoń.
****
24 lipca 1919 roku, 99 lat temu, powołano do życia Policję Państwową, jej celem była ochrona bezpieczeństwa, ładu i porządku publicznego. Odrodzona II Rzeczpospolita walczyła o swoje granice, wykuwała swoją niepodległość. Dwadzieścia lat później, w 1939 roku, kiedy nastały czasy II wojny światowej, we wrześniu w obronie Ojczyzny zginęło ok. 2 tys. policjantów. Szacuje się, że ok. 12 tys. funkcjonariuszy dostało się do sowieckiej niewoli. Większość z nich została zamordowana.
Katarzyna Barczyńska-Łukasik
Jaki adres Pomorska? Jakie samochody tam podjeżdżają?
Ten koleś na pomorskiej diluje 24h i policja dobrze to wie ale jak widać policja tylko sobie medale umie przyznawać
Kiedy te chłopczyki w mundurkach przeproszą mnie za pobicie pięściami po głowie bez powodu?
Gdy policjant patrzy w oczy przestępcy, to zazwyczaj okauje się, ze patrzy w lustro....
Za to., że mnie pobili pięściami bez powodu NIGDY nie będę z nimi współpracował
Jak widzę tych cpunow na pomorskiej to mi się nóż otwiera. Kiedy policja zrobi porządek z tą chołotą? Koleś diluje w biały dzień!!!! Może mieszkańcy mają zrobić samosąd?
Jak mozna pogodzic wiarę w Boga z pracą z patolami, którzy to są same zło?
Sławek SZACUNEK !!!
Cieszę się, że zabrał głos ktoś kto jest w temacie. Dla tego pisałem, żebyśmy nie zabierali głosu co do wynagradzania. Poprzednie posty sugerowały, że nikt tego Pana nie docenia i nie awansuje. Co do dopalaczy a widzę, że masz dobrą wiedzę może wiesz ilu dostało zarzuty zatrzymanych przez Pana Sławka osób z dopalaczami?
Witam raz jeszcze. Chciałbym dodać parę słów do mojej wcześniejszej wypowiedzi jako znajomego Pana Sławka.Z tego co mi wiadomo nie zależy mu na stopniach i grupach. Nie to dla niego jest najważniejsze w życiu. By tak myśleć potrzeba Bożej łaski. Każdy jest w życiu do czegoś stworzony jak mówią niezbadane są ścieżki Pana. Z tego co wiem jest zadowolony że służy na tzw ulicy. Słyszałem że pan Sławek opiera się slowach niech się dzieje twoja wola Panie a nie moja. Jest wdzięczny mu za to że wybrał dla niego taką drogę. Słyszałem że każdy wydział w policji jest ciężki i wszystkich trzeba szanować. Wystarczy tylko popatrzeć? z miłością na innych policjantów wokół siebie. Jeszcze raz pozdrawiam. Jak by ktoś o coś pytał to postaram się odpowiedzieć jako znajomy Pana Sławka
Pozdrawiam wszystkich. Akurat znam Pana Sławka.Faktycznie był w kilku wydziałach a dokładnie w dwóch.Propozycji miał kilka na dzielnicę.Z ostatniego wydziału sam zrezygnował by móc dobrze służyć społeczeństwu czyli zatrzymywać sprawców przestępstw narkotykowych w większości głównie z dopalaczami które niszczą społeczeństwo. I akurat to lubi najbardziej na chwilę obecną kieruje to do mojego przedmówcy bo ma słabe informację. Z tego co wiem łapię bo kilkanaście osób miesięcznie i za to został wyróżniony przez komendanta.Z tego co wiem po tylu latach służby ma ponad 500 złotych dodatku i tego nie ukrywa.Czym to zostało wypracowane można jego zapytać.Wiem również że wszystko co osiągnął zawdzięcza Bogu, i tego nie ukrywa.Za swoją ciężką służbę został doceniony przez swoich przełożonych za co jest im wdzięczny i z tego co wiem zawsze się za nich oraz kolegów policjantów modli. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Widzę, że jesteś w temacie. To powinieneś wiedzieć, że Pan Sławek był w kilku innych wydziałach i dostawał propozycje. Może to dobrze, że nie pcha się tam, gdzie nie ma ochoty. Może właśnie wypisywanie mandatów to jest to co umie i lubi najbardziej. Tacy też muszą być do wyciągania statystyk. A premie czy dodatek to może ma wyższe niż inni, tego nie wiemy więc nie zabierajmy głosu.
Do Piotr. Za dużo?! Chyba za mało chciałeś powiedzieć! Przyjdz, popracuj jako górnik lub policjant miesiąc, to się przekonasz. Typowy Janusz osiedlowy, w du..e byłeś gówno widziałeś.
Do prawdziwy. Prawda to co napisałeś. Odnośnie awansu na wyższy stopień, to tam gdzie Pan Sławek pracuje czyli pluton, nie ma wyższej grupy niż 3 i dlatego Pan Sławek do emerytury pracując tam nie dostanie wyższego stopnia. Chyba
,że Pan Komendant dałby tam 4 grupę, wtedy mógłby awansować. Dlatego też, doświadczeni policjanci z ulicy uciekają do innych działów np. Za biurko aby dostać wyższy stopień i lepszą kasę.
Policja i Górnicy za dużo zarabiają! Wstyd jak zawsze
Gratulacje za co ? To jego psi praca
Gratulacje. Tylko tak dalej!
A może przełożeni w końcu by docenili Pana Sławka awansem na wyższy stopień?! A no tak on nie ma pleców :) Pan B. Juz poszedł do Bielska to może w końcu nie będzie przeszkód na drodze do awansu! Gratulacje Panie Sławku, tak trzymać!
Gratulacje!
brawo wielki szacunek,bezpiecznej służby
I taka Policja ma być, a nie postawiona przed Sejmem, jako ochroniarze władzy łamiącej prawo. Może kiedyś przyjdą normalne czasy dla nas...
Rób swoje chłopie. Nie przejmuj się komentarzami.
Ludzie, jak widzicie tych podludzi roznoszących "towar", dzwońcie! Przynajmniej podejdźcie do dzielnicowego... Trzeba walczyć z tym ścierwem!
Górnik gówno zarabia i policjant gówno zarabia. W obu zawodach zarabiają Ci postawieni na wyższych stołkach, obsadzonych przez swoich ludzi, bratanków, synów, tych, którzy dali kaskę żeby bardziej napoić korytko, kolegów z byłych partii itp itd. Ludzie, którzy faktycznie tam pracują i uczciwie próbują zarobić są trzonem owych instytucji, na nich chodzą fale tzw hejtu a Ci mają najmniej do powiedzenia bo zarabiają przeciętnie tyle co w sklepach, a nawet mniej niż ludzie w fabrykach czy w budowlance, za nie oszukujmy się, zdecydowanie niebezpieczniejsze zawody. Fakt, no jest ciężko w każdym zawodzie, niektóre nadal podziwiam, są rózne godziny pracy. Poszlajałem się troche po różnych pracach, ale dopiero górnictwo mnie utrzymało. Co tam, że ciężko i codziennie może Ci coś pierdolnąć na łeb za 2300zł, a cały świat Cie nienawidzi, przynajmniej 25 lat i będę miał drugą młodość i spokój od zarabiania na państwo o ile dożyje. Żaden górnik nie zarabia 13 tysięcy, a żaden policjant , który też często "ryzykuje życie" (no wiadomo jak przejdziesz na czerwonym mandat dostana jak 10 typa leje kgoscia na przystanku to pojada dalej bo po co sie mieszać, ale no) no i fakt młodym policjantom odbija często władza do głowy, ale tak czy inaczej ten sam schemat zarabiają Ci z koneksjami, reszta to tylko pionki, łykające pomyje i dające sie walic w dupe dla napełnienia bebzoli post-komuchów. https://www.youtube.com/watch?v=i00fmNRE-w0
Policjant i górnik. Bardzo podobne zawody. Wszyscy im zazdroszczą a nikt nie chce iść tam pracować. Ot i tyle.
Super tak trzymaj Sławku jesteś wielki i szacunek
Taki zawód to trudny zawód
Młodzi myślą, że będą jakąś "władzą". Będą "stali wyżej" od innych. Będę mogli wydawać polecenia.
Potem się przekonują, jak jest to trudna i niewdzięczna praca. Wtedy starają się ustawić lepiej. Praca za biurkiem. I znów się mylą. Policjant musi mieć charakter. Muszą chcieć pomóc. Bo po to są. Nie pozwalać przestępcom na działanie i pomagać tym, którzy potrzebują pomocy. To niemal rozdwojenie jaźni. Trudno rozpoznać przestępcę jeśli się go nie zna. Przestępcy też się skarżą policji jak czują przewagę nad sobą.
Prawdziwym policjantom życzę wszystkiego dobrego. Żeby się nudzili w pracy, bo będzie jej mało. Ale niewielka grupa przestępczych głupków wciąż się odradza.
Tylko dlaczego policjanci nie reagują w nocy? Zarobieni czy zmęczeni ? :-)
Brawo!
Zapraszamy policję na pomorską 24. Bezczelni dilerzy panoszą się i robią co chcą.
Wspaniały wywiad z odważnym człowiekiem. Często widzę go w kościele z rodziną. Życzę powodzenia panie Sławku. Policja w naszym mieście nie może być wszędzie, ale to od nas często zależy czy coś zrobimy. Jest telefon 997 i 112. Tylko nie każdy ma takie podejście do tematu jak Pan.
Jestem z Ciebie dumna
15 lat na pierwszej linii w prewencji na ulicy, gdzie innym już po 3-4 latach głowa siada.. SZACUNEK SŁAWEK!
Czapki z głów !
Ten policjant, to już jest ikoną Jastrzębskiej policji. Szkoda, że tak bardzo nie doceniany przez tyle lat wśród przełożonych. Brawo Panie Sławomirze! BÓG HONOR I OJCZYZNA!
Gratulacje!
Brawo dla tego Policjanta. Szacun !
I to się nazywa Policjant! Brawo!
Gratulacje dla ambitnego policjanta