GKS 1962 przegrał z beniaminkiem III ligi
Piłkarze GKS-u 1962 Jastrzębie przegrali z LKS Bełk 1:2. Jastrzębianie rozkręcili się dopiero w drugiej połowie, jednak przy oddawaniu strzałów zabrakło skuteczności.
Pierwsza połowa dla zawodników Grzegorza Łukasika nie była udana. Jastrzębianie z trudem przeprowadzali akcje pod bramką przeciwnika. W 22. minucie to piłkarze Bełku objęli prowadzenie. Najlepsza okazję na strzelenie bramki dla GKS-u miał… Mateusz Wrana, były zawodnik GKS-u grający teraz w Bełku. Piłka na szczęście dla jego drużyny minęła bramkę o parę centymetrów.
Jastrzębianie rozkręcili się w drugiej połowie. Zanim to się jednak stało, piłkarze GKS-u stracili kolejną bramkę. Do bramki strzelali m.in. Gorzała, Szczęch, Jadach, Kopacz i Caniboł. Tylko pierwszemu z nich udało się strzelić gola.
Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę. Najpierw drugą żółtą kartką ukarany został stoper gospodarzy Rafał Wybierek. W samej końcówce też w konsekwencji drugiej żółtej kartki boisko opuścić musiał Kamil Szymura.
LKS Bełk - GKS 1962 Jastrzębie 2:1 (1:0)
1:0 Pieczka 22’
2:0 Glenc 55’
2:1 Gorzała 58’
Z Odrą Opole wygramy.
daremni są