Koniec marzeń o medalu. JKH przegrywa z Sanokiem
JKH GKS Jastrzębie przegrał trzecie spotkanie z drużyną z Sanoka i tym samym zakończył rywalizację play-off na 5. miejscu. Na kolejne mecze hokeistów trzeba będzie czekać do września.
Wtorkowe spotkanie było meczem ostatniej szansy dla JKH. Początkowo obie drużyny grały ramię w ramię, w drugiej tercji lepiej na lodowisku radzili sobie sanoczanie. To jednak nie miało odzwierciedlenia w wyniku. Duża w tym zasługa bramkarza JKH, Davida Zabolotnego. Jastrzębianie grali w tym meczu dużo lepiej niż w dwóch poprzednich, rozgrywanych na Jastorze.
Pod koniec trzeciej tercji wynik wciąż pokazywał 0:0 i wszyscy spodziewali się dogrywki. Na ponad minutę przed końcem, gola dla Sanoka zdobył Robert Kostecki i pogrzebał marzenia jastrzębian o dalszej rywalizacji.
- Ciężka przegrana dla naszej drużyny, myślę że z tych trzech meczów dzisiaj graliśmy najlepiej. Trudno mieć pretensje do zawodników, gdyż 59 minut grali bardzo dobrze. Jedyny błąd w ostatniej minucie dał bramkę Sanokowi (…) Mamy młodą drużynę, nie mamy takiej doświadczonej, jak mają tutaj w Sanoku. Zrobiliśmy co się dało, brakowało nam trochę szczęścia - mówił po meczu trener Robert Kalaber.
Ciarko PBS Bank STS Sanok - JKH GKS Jastrzębie 1:0 (0:0, 0:0, 1:0)
1:0 Robert Kostecki - Jared Brown, Steven Tarasuk (58:58)
Ciarko PBS Bank STS Sanok: Missiaen - Tarasuk, Sproule; Strzyżowski, Brown, Sliwinski - Roberts, Vidgren; Szczechura, Cichy, Danton - Rąpała, Tuominen; Biały, Kartoszkin, Kostecki - Olearczyk, Demkowicz; Azari, Ćwikła, Bielec.
JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny - Latal, Górny; Bordowski, Ł. Nalewajka, Laszkiewicz - Janacek, Gimiński; Plichta, Petro, Stasiewicz - Pastryk, Bigos; Kulas, Stantien, Danieluk - Vrana, Jaworski; R. Nalewajka, Rostkowski, Świerski.
Brawo David
i tak jest dobrze myślałem że będzie gorzej brawo brawo pozdrowionko