Jubileuszowe Dni Miasta Jastrzębia-Zdroju – deszcz nie zepsuł dobrej zabawy

Początek koncertowej części obchodów dni miasta był trudny - padający deszcz osłabił dość mocno frekwencję pod sceną. Na koncercie młodej polskiej wokalistki Natalii Szroeder bawiła się zaledwie garstka, głównie fanek tej artystki.

Nieco lepiej, mimo ciągle padającego deszczu, wyglądał występ byłego wokalisty grupy Genesis – Ray’a Wilsona. Pod sceną pojawiło się coraz więcej zwolenników dobrej rockowej muzyki, a największe przeboje grupy wykonane przez Wilsona przeniosły słuchaczy w muzyczną przeszłość. Widać było zamknięte oczy, skupienie i łzy wzruszenia - część osób śpiewała nieśmiertelne przeboje razem z wokalistą. Dla mnie był to najlepszy koncert tego dnia.

Prawdziwe tłumy pojawiły się jednak, gdy scenę opanowała brytyjska, synthpopowya grupa OMD. Muzyka bardziej komercyjna, dla szerszego grona odbiorów okazała się tak zwanym „strzałem w dziesiątkę”. Uczestnicy tego muzycznego show dali się porwać w podróżą w szalone lata '80. Utworami "So in love", "Pandora's box" czy "Sailing on Seven Seas" muzycy Orchestral Manoeuvres in the Dark przypomnieli szaleństwa szkolnych dyskotek organizowanych na salach gimnastycznych.

W tym roku organizatorzy postawili na muzykę - parada mieszkańców działających w klubach sportowych i stowarzyszeniach oraz pokaz sztucznych ogni były jedyną dodatkową atrakcją imprezy. Zabrakło trochę sztucznych wypełniaczy, nie było pokazów tanecznych, motocykli, starych samochodów, nawet grupa rekonstrukcyjna biorąca udział w paradzie zniknęła zaraz po niej. Czy tak lepiej? Trudno o jednoznaczną odpowiedź – każdy dodatkowy występ czy pokaz ściąga jednak kolejne osoby, rodziny i tworzy atmosferę miejskiego święta.

W niedzielę na scenie w ramach obchodów Jubileuszowych Dni Miasta Jastrzębia-Zdroju pojawią się Sylwia Przybysz, Don Vasyl i Cygańskie Gwiazdy oraz gwiazda wieczoru – Kayah&Bregović.

Maciej Kanik | nowiny.pl