Pijany kierowca zatrzymany w Jastrzębiu-Zdroju. Nie miał prawa jazdy
Mężczyzna został zatrzymany dzięki reakcji świadka, który zaalarmował policję.
- Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju otrzymał informację, że ulicą 11-go Listopada w kierunku ulicy Zdrojowej, a następnie Wodzisławskiej jedzie kierowca, który nie potrafi zapanować nad swoim pojazdem - informuje jastrzębska policja.
Policjanci udali się na miejsce, gdzie zatrzymali kierującego oplem mężczyznę. Okazało się, że 58-latek miał ponad 2 promile alkoholu. Co więcej, mężczyzna stracił prawo jazdy kilka miesięcy temu właśnie z powodu kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.
- Sprawa swój finał znajdzie z sądzie. Gdyby nie zdecydowana postawa świadka, mogłoby dojść do drogowej tragedii. Takie wzorowe zachowanie stanowi przykład do naśladowania i jest dowodem na brak przyzwolenia i akceptacji na popełniane przestępstwo - podsumowują policjanci z Jastrzębia-Zdroju.
źródło: KMP Jastrzębie-Zdrój, oprac. ż
Ciekawe na ile tego człeka w areszcie osadzą. Z takim prawem pewnie dwa dni xd
Dobra postawa świadka
Dobrze ze ktos go widział bo by serio do katastrofy mogło dojsc.
Serio super postawa tego świadka. Każdy powinien brac z niego przykład serio wielkie brawa
~Pieszy
Niestety.
Zaraz by zaprotestowały organizacje humanitarne.
Poza tym więzienia oraz areszty zaczęłyby pekać w szwach. A tak Polak katolik wyspowiada się i Alleluja.
Chociaż mu prawka nie zabiorą. Xdxd
I powinien być przepis że w takim przypadku sąd orzeka karę bezwzględnego ograniczenia wolności w wymiarze dwóch lat .. koniec przepisu .