Akcja ulotkowa w kopalniach JSW. Działacze "Sierpnia 80" uderzają w "Kadrę" i piszą o "prywatnym folwarku kilku zwiącholi"
- Panowie z kadry, przedstawiciele ludzi wyedukowanych, mają problem czytania ze zrozumieniem albo uważają wszystkich za idiotów! - czytamy w ulotce, która trafia do pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Zapowiedź ograniczenia kosztów JSW
Pismo ma związek z listem, który Ryszard Janta, prezes JSW, skierował do pracowników spółki. Prezes pisał m.in. o tym, że w ostatnich sześciu latach doszło do "nieproporcjonalnego przyrostu liczby pracowników zatrudnionych w części administracyjnej spółki w stosunku do zmian w zatrudnieniu pracowników na stanowiskach technicznych". Jednocześnie R. Janta stwierdził, że pracownicy bezpośrednio związani z wydobyciem "na swoich barkach dźwigają cały ciężar kosztów zbyt dużych i w znacznej części zbędnych".
"Nie ma Pan żadnej wizji"
W odpowiedzi związkowcy z "Kadry" zarzucili prezesowi brak wizji co do losów i kierunków rozwoju spółki. - Bez pracowników z tzw. części administracyjnej nie będzie nic funkcjonowało - stwierdzili. Pisaliśmy o tym tutaj: Prezes JSW kontra związki zawodowe. Za dużo pracowników administracyjnych?
Z Archiwum X
Wymiana korespondencji w JSW trwa nadal. Tym razem do pracowników zwrócili się związkowcy z "Sierpnia 80". - Macie prawo wiedzieć co się dzieje w biurowcach i kto tam jeszcze pracuje oprócz ludzi tam niezbędnych czyli prawdziwych pracowników administracji - piszą związkowcy z "Sierpnia 80" i podają przykład zwolnienia jednej z doświadczonych pracownic administracji "Zofiówki" (w ramach restrukturyzacji) i zatrudnieniu w jej miejsce nowej, związanej ze związkiem.
Niech panowie odpowiedzą czy nowa szefowa działu wynagrodzeń ma zarobki zgodne z ZUZP?
-
Czy nie zarabia lepiej niż szef zakładu przeróbczego? Czy nie zrobiono specjalnie dla niej miejsca parkingowego? Dziwnym trafem wcześniejsza pani tak nie miała!
-
Czy to nie na Zofiówkę przyjęto pana z ZUS-u w wieku 50 lat i za chwilę przekwalifikowano na dołowca jako głównego inż. procesu likwidacji zakładu górniczego?
-
Czy to nie na Zofiówkę przyjęto byłego policjanta i zrobiono go nadsztygarem od inwestycji i rozwoju?
-
Dlaczego przyjęto sekretarki związkowe, które były na etatach związków i dano im od razu oddelegowania?
-
Czy nie mają zarobków większych niż pozostałe panie z administracji?
-
Czy na Zofiówce to nie Pani z kadry zajmuje stanowiska starszego inspektora wykonawstwa remontów urządzeń pod ziemią?
-
Czy to nie na Zofiówce dyrektor pracy i ekonomiczny mają zastępców, a Ci sekretarki? Na której jeszcze kopalni tak jest?
To tylko część pytań, które związkowcy z "Sierpnia 80" kierują do związkowców z "Kadry".
- JSW jest spółką akcyjną i ma być zarządzana w sposób transparentny, a nie jak prywatny folwark kilku zwiącholi!!! To wszystko jest tylko namiastką! Niedługo kolejne ulotki informacyjne! - zapowiada "Sierpień 80".
Otóż to administracja nie powinna mieć przywilejów takich jak pracownicy dołowi. Z jakiej okazji oni mają Barbórkę ,14, węgiel i flapsa. Z tym powinien prezes zrobić porządek. Bo to ludzie na dole zapierniczają za dwóch jak nie więcej na te benefity dla administracji której tak naprawdę się nie należą. Zapewne i więcej zarabiają niż na dole. Kolejną sprawą jest likwidacja sigu bo kupę kasy płacą na pewno za pracownika do sigu bo trzeba sig utrzymać a tam kolejne darmozjady.
Zapomnieli jeszcze napisać o społecznym inspektorze pracy na Zofiówce kiery od 2008 roku ma uprawnienia emerytalne a wszystkim opowiada kłamstwa że musi jeszcze w tym biurze być.
niedługo węgiel będzie używany tylko na sraczkę
"Z końcem września Wielka Brytania wyłączy ostatnią elektrownię węglową na terenie kraju. W dniu 1 października 2024 roku kraj ten zamierza ostatecznie odejść od wykorzystania węgla w produkcji energii. Agencja prasowa Bloomberg podaje, że gaz ziemny może być następnym surowcem, który zostanie wykluczony z brytyjskiego miksu energetycznego"
trollom przypomnę Wielka Brytania nie jest w UE
Trzeba i u nas pozamykać wreszcie te kopalnie i tych wszystkich akcji protestacyjnych, masówek i innych bzdur już nie będzie
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Jak się nie podoba to zmienić pracę, tylko nigdzie nie będzie wam tak dobrze. Po 25 latach od 7 do 11 tys emerytury w zależności od stanowiska. Powiem tak, obciąć pensje 30 procent i tak nikt by się nie zwolnił. Dobrze o tym wiecie, więc po co tyle szumu i jakiś teorii które nie odzwierciedlają stanu faktycznego. Jest wiele innych gorszych zawodów które są mniej płatne, tak samo uciążliwe i niebezpieczne. Elita węgla
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Na Ruchu Bzie załogi coraz mniej a na powierzchni coraz więcej inspektorów, sztygarów co fikcyjnie zatrudnieni na oddziałach a siedzą w dokumentach. A jeszcze więcej emerytów co zajmują stanowiska na wysokich szczeblach
Przepracowałem na kopalni trzydzieści kilka lat i jedno jest pewne, do tzw sirrpuchów zapisują się najwięksi krzykacze, ciemnoty i lenie. Poza tym związki powinny być poza zakładem pracy a tzw działacz powinni być finansowani wyłącznie że składek członków i ewentualnej działalności gospodarczej.
Kolejarz z czterdziestoletnim stażem zarabia mniej niż wy za flapsy dostajecie to o czym tu jest w ogóle mowa.
Prywatny folwark Pana G
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
to związki czy biura podróży tam macie na tych kopalniach ?
Jak tak czytam te wszystkie komentarze to myślę, że na kopalniach pracują same .........
to nawet wycieczki nie potrafią sobie w biurze podróży zamówić ????
po co wam te związki? bo nic innego raczej nie potrafią!
Brać się za te dziwolągi związkowe 30-50 osobowe, kogo one reprezentują?kółko wzajemnej adoracji, biura podróży, oddelegowania, gabinety i cholera co jeszcze, a na to wszystko pracuje górnik, a koszta ponosi cała spółka. Związki za bramę.
To całkiem zabawne oglądać jak gryzą się między sobią szczury związkowe...
Niech jeszcze do tego dołączy cała wierchuszka PiSowska z związkowcami z Solidarności, którzy ulokowali w GK JSW hordy pociotków.
A najzabawniejszy ten domniemany płacz jakiejś "pracowniczki" co od 30 lat "pracuje" i nagle się dowiaduje, że jej "praca" jest nic nie warta...
Prawda w oczy kole.
Drenowano tą firmę już od czasu przemian. Teraz kiedy rynek i społeczeństwo wykazuje brak chęci uczestnictwa w tej patologii to nagle "interesariusze" otwierają oczy...
Zofiowka to największy ewenement w tej sprawie na samym TM 15 inspektorów prowadzonych jako dołowców a to tylko część elektryczna a jeszcze jest maszynowa i drugie tyle, tragedia na to wszystko dołowcy bakaja
Związki wypad za bramę.
O swoją dupe się martwią a nie o pracowników.
3 MAX związki zawodowe w JSW I to jeszcze za bramą powinni mieć swoje biura.
Może wtedy by się chociaż trochę martwili o pracowników.
Same biura podróży
mmm... gryzą się między sobą, piękna sprawa
Na każdej kopalni jest dyrektor d/s pracowniczych + sekretarka papierologiie na oddziałach prowadzą planistki .A nad wszystkim czuwa … wiceprezes JSW d/s pracowniczych . Pytanie czym zajmuje się ten wiceprezes
„pracownicy w ostatnim czasie nie czują się docenieni”
To pokaż mi pan w Polsce kogoś z administracji co dostaje 20 pensji,barbórki,deputaty,flapsy,ołówkowe,książkowe,wczasowe i co tam jeszcze głupszego nie wymyślicie
Ciekawe jak mają się czuć teraz inni pracownicy administracji w Polsce bo Ci to chyba już bardziej upokorzeni nie mogą być
Prezes powinien dbać (i dba) o dobro spółki a nie fikcyjne miejsca pracy
Mamy XXI wiek era laptopów smartfonów tabletów blikow płatności zbliżeniowych płatności smartwatchem era Internetu światłowodowego aplikacji dowodów osobistych w smartfonie e-recepty samochodów rowerów hulajnóg elektrycznych itd. A na każdej kopalni stoi wielki 5 piętrowy biurowieca w każdym pokoju po 4 pracowników administracji , którzy nadal liczą wypłatę górnika ołówkiem na papierze . Ponad to oczywiście mają 13- tki i dodatek za każdy zjazd jak górnik ( to się dopiero nadaje do telewizji ) a jak przyjdziesz coś załatwić to odsyłają od pokoju do pokoju . Górnik zjeżdża pod ziemię i za dniówkę na dole na „ flapsa” Pytanie za co mają „ flapsa „ pracownicy administracji . Za to że muszą kawę i cukier kupić . Górnicy jak długo jeszcze będziecie wstanie utrzymywać tą całą biurokrację . Pamiętajcie jak spółka stanie przed widmem bankructwa to zwolnienia dotkną was !!! Administracji nic nie będzie groziło bo broni ich związek zawodowy Kadra , to wy górnicy pójdziecie na pierwszy strzał .
A ten sierpień to nie zwiachole ,to co to jest też etaty bez zjazdów pomieszczenia ,telefony drukarki itd itp od dyrekcji ,a tylko bardziej buźki drą bo są niszowi za bramy ztym całym talatajstwem, nieroby I hoksztaplerzy od lewą do prawa