Zgłoś komentarz do moderacji

Jestem właścicielem tej budy. Masa ludzi w Jastrzębiu mnie zna. Myślę że trzeba nakreślić całą sytuację. Tydzień temu pod moim sklepem został podpalony śmietnik zgasił to przechodzący obok kumpel ( Bartek dzięki ) W ten wtorek podpalili skrzynkę z paroma kartonami przygotowanymi do wywiezienia, zajęła się ściana i elementy drewnianego zadaszenia i tu też przytomna reakcja mieszkańców ( bardzo dziękuję ) uniknęliśmy tragedii bo zaraz przy budzie jest parking i stoi dużo aut. Przyjechała Policja i Straż Pożarna dogasiła resztę. Już wtedy przyszły dzieciaki które mówiły kto to zrobił, jak się nazywa i gdzie mieszka. Policjanci zapisali to wszystko. W środę dzieci same przybiegły do nas mówiąc że ten chłopiec jest pod klatką Katowicka 21. Zeszliśmy z kolegą i zobaczyliśmy jak mały chłopak próbuje dźgać dzieci starym nożem kuchennym. Mój kumpel zabrał nóż i zadzwoniłem na policję. Policja przysłała patrol, oczywiście usłyszałem przez telefon że i tak nie mogą nic zrobić bo to nieletni. Nie podnosiłem głosu, spokojnie próbowałem pytać chłopca dlaczego to zrobił wtedy też mówił o drugim koledze z którym rzekomo był. Ludzie przede wszystkim to małe dziecko tu trzeba się zastanowić jak mu pomóc, nie jestem za sądzeniem tu trzeba wychowywać. Tak chłopaki dostali ode mnie 20 zł za postawę bo chyba tylko oni zauważyli w tym podpaleniu problem. Jestem po rozmowach z Przewodniczącym Osiedla jak i Dzielnicowym mam nadzieję że uda się tą przykrą sprawę rozwiązać jak najmniej drastycznie dla tego chłopca i jego rodziny