Zgłoś komentarz do moderacji

Nie wiem kto ma do tych restauracji i kawiarenek na deptaku chodzić. Emeryci mają czas, ale na stołowanie się w lokalach raczej za często nie mają. Ja mam pieniądze, ale szanuję czas. Jak po pracy podjeżdżam coś zjeść, to szukam, gdzie zaparkować. Jak nie ma miejsc pod Starym Zdrojem, to nie zamówię u nich bo jadę dalej. Dlatego od dawna tam nie byłem. Podjeżdżam pod Dom Retro, widzę miejsce parkingowe, parkuję, jem = zostawiam pieniądze. Lubię też Coffeinną na 1 maja, ale ten sam problem z parkingiem. Przed/po pracy człowiek chętnie by wpadł i zabrał coś na wynos, ale szczególnie po południu jest problem. W domu czeka żona i dzieci, więc nie ma czasu by parkować pod sądem i na piechotę robić sobie chillout sącząc pyszną kawusię. SZKODA, bo codzienna kawa + raz na tydzień jeszcze ciasto - a mają dobre - to kilka stówek tygodniowo by dla nich wpadło.