Jest praca, tylko za ile? Zobacz przykładowe zarobki

A więc na jaką pracę mogli liczyć, ci którzy w jej poszukiwaniu przyszli do Domu Zdrojowego w środę? Faktycznie mogli wybierać wśród wielu ofert. Nie mogło zabraknąć pytań o wynagrodzenie.

Służby mundurowe zapraszają do wstąpienia w swoje szeregi. Śląska Straż Graniczna cały czas prowadzi nabór kandydatów. W tego typu służbach trzeba mieć bardo dobrą kondycję oraz czystą kartotekę, konflikty z prawem raczej nie są mile widziane. Na początek w Straży Granicznej otrzymuje się jakieś 2,5 tys. zł na rękę. Później wraz ze stażem pracy i awansem na wyższe stopnie można zarobić więcej.

Wojsko Polskie również prowadzi rekrutację kandydatów na żołnierzy zawodowych. Jasne jest, ze w tego typu pracy trzeba mieć bardzo dobrą kondycję i zdrowie. Mając już wykształcenie gimnazjalne można teoretycznie zaciągnąć się do armii. Praktycznie jednak o przyjęciu decyduje to, co kandydat sobą reprezentuje, jakie ma zainteresowania, predyspozycje, czego zdołał się już nauczyć.

(fot. WKU Rybnik)

- Jeśli ktoś myśli, że do wojska może trafić chłopak po gimnazjum, który nie wie co ze sobą zrobić, to się myli. Wojsko to nie jest przytułek. Natomiast każdy, kto czuje, że to jego miejsce, chciałby spróbować i poddać się ostrej dyscyplinie, może do nas przyjść - mówił przedstawiciel Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rybniku.

Obecnie WKU prowadzi nabór do służby przygotowawczej w korpusie szeregowych. Podstawowe szkolenie trwa cztery miesiące, a kadeci otrzymują w tym czasie żołd w wysokości 800 zł. Kiedy przejdą pomyślnie sito kwalifikacji i podpiszą kontrakt na służbę wojskową żołnierza szeregowego mogą liczyć na wynagrodzenie 3200 zł brutto na początek. Są kierowani wówczas do pracy na terenie całego kraju. Wojsko wypłaca im dodatek mieszkaniowy w kwocie 800 zł, który jest przeznaczony na wynajęcie mieszkania.

Jedna z pizzerii poszukiwała kierowcy do rozwożenia towarów. Wynagrodzenie, jakie oferowano za ta pracę to ok. 2 tys. brutto. Nieco więcej mogą zarobić kierowcy posiadający kategorię C i E, a więc na pojazdy powyżej 3,5 tony, wielkogabarytowe ciężarówki oraz na autobusy. W tej profesji można otrzymać 3-5 tys. zł brutto.

Inna propozycja to operator maszyn, pensja w granicach 1,4-3 tys. zł brutto. Jak mówiła pani przedstawiającą tą ofertę im więcej nadgodzin, tym wyższa pensja. Zastrzegała jednak, że duże znaczenie ma tu doświadczenie w zawodzie. Na nieco większe pieniądze na początku pracy mogą liczyć osoby posiadające uprawnienie mistrza masarskiego, wynagrodzenie kształtuje się w granicach 2,5 - 3 tys. brutto, ale tutaj przyjmowani są tylko ci, mający doświadczenie w zawodzie.

fot. pixabay

Można też wyjechać do p racy do pobliskiej Republiki Czeskiej. W Hawirzowie, Karwinie czy Ostrawie potrzebują ślusarzy, spawaczy, magazynierów i operatorów maszyn. W tych zawodach proponują wynagrodzenie od 2 tys. zł w górę na rękę. Są też oferty dla nieco lepiej wykwalifikowanych i poszukiwanych na rynku pracowników – inżynier konstruktor i inżynier-mechanik. Wynagrodzenie dla osób, które podejmą tego typu pracę zaczyna się od 4 tys. zł netto wzwyż. Pewnym problemem może być dojazd do miejsca pracy, bo nie wszędzie są organizowane bezpłatne autobusy, ale i na to jest sposób. Pracodawcy pomagają osobom bez samochodu porozumieć się z tymi, które dysponują własnym środkiem transportu, aby wspólnie dojeżdżać do pracy i ponosić koszty tych dojazdów.

Jest też praca nieco dalej, bo w Niemczech. Tam ciągle potrzebni są opiekunowie dla osób starszych.

- Ciągle mamy pytania ze strony niemieckich pracodawców o osoby, które  będą potrafiły zająć się starszymi, podać im posiłek, pomóc się ubrać, przypilnować, aby wzięły leki. Oczywiście potrzebna jest znajomość języka niemieckiego w stopniu co najmniej komunikatywnym – wyjaśnia przedstawicielka pośrednictwa pracy.

Jako opiekunka można zarobić około 1,5 - 3 tys. euro, a więc jakieś 6-12 tys. zł miesięcznie. Niemiecka rodzina zapewnia bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienia, są pokrywane również koszty transportu. Nie trzeba mieć jakiegoś specjalnego wykształcenia kierunkowego. Wystarczy zwykłe doświadczenie w opiece nad osobą starszą no i oczywiście umiejętność porozumienia się z nią.

Mieszkańcy, którzy w poszukiwaniu zatrudnienia odwiedzili Targi Pracy często mówili, że oczekuje się od nich doświadczenia, a skąd mają je zdobyć, skoro pozostają bez pracy. Wskazywali również na zbyt niskie - ich zdaniem - zarobki

- Zawsze mówi się ludziom, że to tylko tak na początek, że potem będzie więcej, ale na ogół rzadko się tak dzieje. Przeważnie pracodawcy chcą mieć taniego pracownika za psie pieniądze, za najniższą krajową. W tym temacie nic się nie zmienia od lat - mówił jeden z jastrzębian, którzy odwiedzili w środę Dom Zdrojowy.