Danemark jednak nie będzie siatkarzem Węgla
30-letni amerykański siatkarz Matthew Denmark nie będzie grał Jastrzębskim Węglu. Klub nie zdecydował się na podpisanie kontraktu ze środkowym.
- To dobry siatkarz, ale nie przekonał nas na tyle, by podpisać z nim kontrakt. Damy szansę polskiej utalentowanej młodzieży - wyjaśnił prezes klubu Zdzisław Grodecki.
Amerykanin był w Jastrzębiu na testach od 23 września. Wcześniej grał już w Europie, m.in. w Grecji i Portugalii, a ostatni sezon spędził w hiszpańskim zespole Unicaja Almeria.
W czasie prezentacji zespołu w sierpniu prezes Grodecki i nowy szkoleniowiec Igor Prielożny mówili, że konieczne jest pozyskanie środkowego i nie ukrywali, iż będzie to zagraniczny zawodnik. Początkowo starania dotyczyły Amerykanina Ryana Millara, który jednak ostatecznie wylądował w Asseco Resovii Rzeszów.
Latem z Jastrzębskim Węglem pożegnał się środkowy Patryk Czarnowski, który przeniósł się do Zaksy Kędzierzyn-Koźle. Z Asseco Resovii ściągnięto do Jastrzębia występującego na tej pozycji Bartosza Gawryszewskiego.
Nowymi obcokrajowcami w śląskiej drużynie są słowacki przyjmujący Lukas Divis (Fenerbahce Stambuł) i Słoweniec Mitja Gasparini (atakujący, Iraklis Saloniki). Pozostali w zespole Australijczycy - Igor Yudin i Benjamin Hardy.
Ha! A na Salonie 24 trąbili że facet jest pewny!