Jastrzębski Węgiel przegrywa na wyjeździe
Tytan AZS Częstochowa wygrał u siebie z Jastrzębskim Węglem 3:1. Od samego początku dobrze radzili sobie gospodarze. Był to pierwszy mecz jastrzębian w PlusLidze w tym sezonie.
Pierwszy set pewnie wygrali podopieczni Lorenzo Bernardiego. Na początu drużyna musiała się uporać z dużą przewagą AZS-u. Po przerwie zwołanej przez trenera, jastrzębianie wyszli na parkiet i zakończyli set asem serwisowym w wykonaniu Michała Łaski.
W drugiej części spotkania Jastrzębski Węgiel prowadził 24:22, jednak ostatecznie musiał ustąpić gospodarzom. Głównym atutem drużyny z Częstochowy była dobry blok, który utrudniał zdobycie punktów.
Kolejny set ponownie należał do gospodarzy. Bardzo wysoką skutecznością wykazał się Bartosz Janeczek, który był mocnym punktem w drużynie przeciwników.
Jastrzębski Węgiel nie wiele mógł zdziałać również w czwartej partii. W pewnym momencie drużyna AZS-u prowadziła aż 16:9. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:20.
Tytan AZS Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 3:1 (21:25; 28:26; 25:17; 25:20)
Tytan AZS Częstochowa: Drzyzga, Murek, Janeczek, Gierczyński, Wiśniewski, Sobala, Stańczyk (libero) oraz Kamiński, Hebda.
Jastrzębski Węgiel: Margarigo, Łasko, Bartman, Holmes, Bozko, Bontje, Rusek (libero) oraz Gawryszewski, Nemer, Thornton.
jak można mówić że są nie zgrani z rozgrywaczem jak nie było tylko łaski...chyba że na mistrzostwach byli holendrzy,brazylijczycy i amerykanie...?dziwne
generalnie to ja w tą drużynę nie wierzę - znowuż pościągali trzydziestoletnich dziadków z przeceny, a powyrzucali młodych, perspektywicznych. W tym klubie nie ma żadnej polityki transferowej - ściągają młodych i wywalają ich zanim zaczną coś grać, albo co gorsza, gdy już zaczęli nieźle grać, ale mieli n.p. jeden gorszy sezon(Yudin, Łomacz, Sobala, Kamiński itd.), gdy wypromuje się jakiś u nich naprawdę porządnie, to jest wykupywany przez innych (Czarnowski, Pliński) a potem biorą starych, którzy zanim się zaczną zgrywać to idą na emeryturę i tak w kółko
rozgrywający jest wg mnie kiepski, zupełnie nie zgrany ze środkowymi, trzeba było Łomacza zostawić. Najbardziej to mnie śmieszyło, że nasi nie umieli serwów Sobali odebrać, a przecież to miał być nasz młody joker na przyszłość, ale... jak to w JW wyrzucili go szybciej niż go podszkolili.
Ku*wa je*b*ani hejterzy nic tylko narzekacie wlepiając swe ślepia w monitor. Jedna porażka o niczym nie świadczy, ch*j z tym że pierwszy mecz następny mecz mogą wygrać 3:0 i będzie wam łyso.
pierwszy mecz i juz takie komentarze, az rece opadaja ;-)
Rozgrywający - największa porażka tego klubu. Szkoda, że JW reprezentuje nie miasto, a JSW... Przykre, ale prawdziwe.
Słabe te wasze prowokacje, co najmniej przeciętne, a ta porażka Jastrzębskiego to tylko wypadek przy pracy. Siatkarze muszą spędzić ze sobą więcej czasu na boisku i liczę, że będzie już tylko lepiej.
Grodecki juz po meczu dzwonil do prezesa JSW wspawie dofinasowania JW po jak stwierdził potrzebne sa wzmocnienie i za mało obcokrajowców ma w swoim klubie !!!
szkoda pieniedzy i te fujaray maja grac na hali za 42 milony jak nie umieje wygrac z jednym MURKIEM !!!!
ten mecz to była po prostu tragedia.. miejmy nadzieje że jeszcze się chłopaki zgrają
Bardzo się ciesze, ze tyle grubych milionów poszło się j...ć. Co to za śmieszny klubik, gdzie nie ma ani jednego wychowanka albo mieszkańca Jastrzębia. Wszystkie te pseudo-gwiazdy przyjechały tu tylko po to, żeby łoić z kasy Jastrzebską Spółkę Weglową. Na szczęście jedyny prawdziwy jastrzebski klub podnosi się do góry, mimo że miasto go olało i JSW także.
Musicie się trochę ograć ze sobą, bo inaczej będzie to samo co w poprzednim sezonie, a nikt tego chyba nie chce.
Pozwodzenia.
;))!
trener się nie popisał, gdy się gra zaczęła sypać nie miał kompletnie pomysłu co z tym zrobić.
czyżby druga \"wisła kraków\"tam cudzo-ziemscy kopacze,a tu siatkarze plażowi,oglądałem ten mecz i była demolka od końcówki drugiego seta, bezradność i zdziwienie że Częstochowa umie grać w siatkówkę,oby wyciągnęli z tego wnioski bo same nazwiska nie grają i nowa hala też tego nie załatwi
Gwiazdy giazdy i przyćmili ich ligowi przecętniacy. Szkoda pieniędzy.