Pozostał jeden krok do brązowego medalu
W sobotnim spotkaniu lepsi okazali się zawodnicy Jastrzębskiego Węgla, którzy wygrali z Kędzierzynem 3:0. Dzięki temu już w niedzielę możemy poznać brązowego medalistę Mistrzostw Polski.
Pierwszą piłkę do sobotniego meczu wprowadził Ruciak. Przy stanie 2:2 punkt atakiem z prawego skrzydła zdobył Łasko. Chwilę później Rouzier posłał piłkę daleko w aut. Po punktowym bloku po stronie jastrzębian, o czas poprosił Krzysztof Stelmach (5:2). Po wznowieniu gry kędzierzynianie popełnili błąd podwójnego odbicia. Przy stanie 9:4 punkt ze środka dla uzyskał Holmes, który chwilę później zdobył kolejny punkt asem serwisowym. Po bloku Bartmana o czas poprosił szkoleniowiec Kędzierzyna (12:4). W jednej z kolejnych akcji Łasko zaserwował daleko w aut (14:6). Przy stanie 15:10 atakujący Jastrzębskiego Węgla został zablokowany przez potrójny blok gości. Po serii punktów zdobytych przez ZAKSĘ o czas poprosił Lorenzo Bernardi. Na drugą przerwę techniczną drużyny zeszły przy pięciopunktowym prowadzeniu gospodarzy. Po wznowieniu gry, po stronie Jastrzębskiego Węgla zaczęło zawodzić przyjęcie (16:14). Sytuację ratował dobry atak Łasko. 21. punkt jastrzębianie zdobyli podwójnym blokiem (Bartman, Gawryszewski) na Rouzierze. Przy stanie 24:21 na zagrywce stanął Kubiak, który posłał piłkę daleko w aut. Set został wygrany przez jastrzębian do 23.
Drugiego seta rozpoczął punktowy atak Samicy z lewego skrzydła. Rusek nie poradził sobie z przyjęciem zagrywki Rouziera. Trzeci punkt dla jastrzębian zdobył blokiem Holmes (3:4). Na pierwszą przerwę techniczną zawodnicy zeszli przy stanie 5:8. Po wznowieniu gry punkt kiwką zdobył Margarido. Jastrzębianie ponownie borykali się z zagrywką przeciwnika oraz nie potrafili kończyć kontry (8:10). Przy stanie 9:10 punkt atakiem zdobył Kubiak. Dobry serwis Gawryszewskiego wyrównał stan rywalizacji (10:10). Po serii punktów zdobytych przez gospodarzy o czas poprosił szkoleniowiec Kędzierzyna-Koźla. Przy stanie 14:12 w zagrywce pomylił się Kubiak. Po ataku Gawryszewskiego zawodnicy zeszli na drugą przerwę techniczną (16:14). Dwa punkty z rzędu zdobył Witczak (blok ze środka; atak z prawego skrzydła). Przy stanie 19:20 w zagrywce pomylił się Ruciak. W końcówce seta dobrze w zagrywce spisał się Nemer, dzięki któremu jastrzębianie zdobyli z rzędu kilka cennych punktów. Przy stanie 24:22 o czas poprosił szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla. Ostatecznie set wygrał Jastrzębski Węgiel po ataku Łasko z prawego skrzydła (25:22).
Pierwszy punkt w secie trzecim zdobył blokiem Holmes. Po kilku akcjach jastrzębianie prowadzili już 5:0. Punktowy atak Łasko z prawego skrzydła powiększył przewagę Jastrzębskiego Węgiela nad gośćmi. Na pierwszą przerwę techniczną drużyny zeszły przy wyniku 8:0. Pierwszy punkt dla Kędzierzyna zdobył Rouzier. Przy stanie 9:2 punkt atakiem zdobył Łasko. O czas poprosił szkoleniowiec gości. Po wznowieniu gry punkt kiwką zdobył Zagumny. Trzeci punkt dla ZAKSy zdobył Rouzier. Przy stanie 14:7 punkt z ataku zdobyli kędzierzynianie. Na drugą przerwę techniczną zawodnicy zeszli po ataku Gawryszewskiego ze środka (19:9). Kolejny punkt dla jastrzębian zdobył Gawryszewski (18:11). Przy stanie 20:12 na podwójnym bloku został zatrzymany atakujący z Kędzierzyna. W końcówce lepsi okazali się zawodnicy Jastrzębskiego Węgla, którzy wygrali seta do 15. MVP spotkania Margarido. Stan rywalizacji 2:1.
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:23; 25:22; 25:15)
Jastrzębski Węgiel: Margarido, Łasko, Bartman, Gawryszewski, Kubiak, Holmes, Rusek (libero) oraz Bontje, Violas, Nemer, Bozko
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Zagumny, Kapelus, Rouzier, Czarnowski, Kaźmierczak, Ruciak, Gacek (libero) oraz Samica, Witczak, Popelka
i dupa
Godołech wom że jok bydyma mić kloskocze to wygromy i tok włosni było.Ino Pomorończe!!!