Jastrzębski Węgiel młodzieżowym Mistrzem Polski
W meczu finałowym Młodej Ligi rozgrywanym w Krapkowicach w miniony weekend, siatkarze Jastrzębskiego Węgla wygrali z RCS Czarnymi Radom 3:2 i tym samym zdobyli tytuł Mistrza Polski.
Początek finałowego spotkania należał do naszej drużyny (3:0). Radomianie jednak błyskawicznie wyszli na prowadzenie (4:3). W kolejnym fragmencie seta nasi rywale popełniali sporo błędów w polu serwisowym. Dopiero kiedy właściwie ustawili „celowniki” na zagrywce (Jakub Zwiech oraz Artur Szalpuk) zaczęli wpędzać jastrzębian w kłopoty (15:20). Podopieczni trenera Jarosława Kubiaka łatwo się nie poddali. Najpierw zerwali się do odrabiania strat przy zagrywce Mateusza Kukulskiego (od 17:23 do 21:23), a następnie obronili trzy piłki setowe! Niestety, ostatnie słowo należało do zespołu z Radomia, który po akcji Bartłomieja Bołądzia rozstrzygnął tę partię na swoją korzyść.
Drugiego seta w bardzo dobrym stylu otworzyli radomianie. Po asie serwisowym Szalpuka prowadzili 8:4. Podobnie jak w pierwszej partii obrońcy tytułu mistrzowskiego w Młodej Lidze znów nabrali rozpędu w grze, ale impet ten wytracili w końcowym fragmencie drugiego seta. Duża w tym zasługa rozgrywającego Jastrzębskiego Węgla, Radosława Gila, który uprzykrzył im grę swoją kąśliwą zagrywką (od 15:19 do 19:20). Niestety, identycznie jak to miało miejsce w pierwszym secie, znów nie potrafiliśmy postawić kropki nad „i” (22:23), a radomska drużyna doprowadziła seta do szczęśliwego dla siebie finału.
Ku uciesze całkiem sporej grupki fanów pomarańczowej drużyny, w trzecim secie nasza drużyna wręcz zdemolowała rywali. Radomianie zupełnie pogubili się w przyjęciu (zwłaszcza Zwiech), natomiast nasi młodzi siatkarze świetne zagrywali i atakowali. Błąd serwisowy Łukasza Zugaja zakończył jednostronnego seta dla JW. (25:15).
W czwartym secie jastrzębianie „nakręcili” się do gry dzięki udanym akcjom Marcina Ernastowicza, który najpierw skutecznie zablokował rywala, a następnie posłał na stronę radomian asa serwisowego. Później swoje dołożył siatkarskim sprytem Gil i na tablicy wyświetlił się wynik 10:5. Cerrad zbliżył się na różnicę jednego punktu (14:13), ale w tym momencie znów odpowiedział przeciwnikom skuteczny w ofensywie Ernastowicz. Do niego też należała akcja na wagę wygranej w secie (25:21).
Decydująca część meczu rozpoczęła się od prowadzenia Jastrzębskiego Węgla, ale ekipa z Radomia dwukrotnie zmniejszyła stratę punktową (najpierw od 4:1 do 4:3, następnie od 7:4 do 7:7). Po asie serwisowym Zugaja nasi przeciwnicy zyskali przewagę 10:9. Radomska drużyna miała dwie piłki meczowe, ale nasz zespół zdołał się obronić, a następnie rozstrzygnąć seat i całe spotkanie na swoją korzyść.
Jastrzębski Węgiel - RCS Cerrad Czarni Radom 3:2 (24:26, 22:25, 25:15, 25:21, 16:14)
Jastrzębski Węgiel: Gil, Żeliński, Formela, Szewczyk, Śliż, Trzeciak, Popwiczak (libero) oraz Kukulski, Bereza, Ernastowicz
Cerrad Czarni Radom: Bołądź, Zugaj, Grzechnik, Pluta, Zwiech, Szalpuk, Kowalski (libero) oraz Filipowicz (libero), Moniak, Wasilewski