GKS 1962 Jastrzębie pokonuje Olimpię Elbląg
W meczu 25. kolejki II ligi pokonujemy na wyjeździe Olimpię Elbląg 1:0. Jedynego gola w tym meczu zdobył w 77. minucie Daniel Szcepan.
Trener Jarosław Skrobacz nie zdecydował się na wystawienie w tym spotkaniu Kamila Jadacha, który podczas spotkania z Błękitnymi odniósł uraz i zdecydowano. Tym samym wysuniętym napastnikiem w naszym zespole był aktywny w pierwszej połowie Daniel Szczepan, który doszedł do strzału w 42. minucie, z którym poradził sobie Wojciech Daniel.
Wcześniej pod obiema bramkami nie działo się zbyt wiele. Oba zespoły jeśli już tworzyły jakieś zagrożenie, to z reguły kończyło się ono przed polem karnym lub niecelnym uderzeniem. Gospodarze blisko objęcia prowadzenia byli po główce Antona Kolosova w 28. minucie, ale piłka przeleciała nad bramką Drazika. Z kolei nasz zespół najgroźniejszą sytuację stworzył kilka minut po rozpoczęciu spotkania. Z prawej strony dośrodkowywał Semeniuk, przed bramką był Farid Ali, lecz piłka padła łupem bramkarza, który szczęśliwie interweniował na raty.
Druga połowa rozpoczęła się od groźnego uderzenia z rzutu wolnego Farida, który wypiąstkował Daniel i Olimpia ruszyła z kontrą, a w niezłej sytuacji znalazł się Eryk Filipczyk, lecz uderzył bardzo niecelnie. Trzy minuty później pozycję strzelecką wypracował sobie Szczepan, jednak Daniel ponownie szczęśliwie interweniował po tym, jak piłka przeszła mu między nogami i zdołał ją złapać przed linią bramkową. Po chwili ponownie uderzał Szczepan i golkiper Olimpii musiał wykazać się sporymi umiejętnościami, aby obronić ten strzał.
W 56. minucie czujnie na przedpolu zachował się Daniel, wychodząc z bramki i wybijając piłkę, czym uprzedził pędzącego Dominika Szczęcha. W kolejnych minutach gra się nieco uspokoiła. Nadal nieznaczną przewagę miał GKS, lecz nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. W 71. minucie Drazik nie dał się zaskoczyć po uderzeniu z dystansu Bartłomieja Danowskiego. W odpowiedzi również z dystansu strzelał Dominik Szczęch.
W 77. minucie ataki GKS-u w końcu przyniosły skutek. Strzał głową Szczęcha powstrzymał w ekwilibrystyczny sposób wychodzący z bramki Daniel, piłka jednak wróciła w szesnastkę i trafiła pod nogi Szczepana, a nasz napastnik mierzonym strzałem przy słupku umieścił piłkę w bramce! Po zdobyciu bramki graliśmy bardzo dobrze, nie dopuszczając gospodarzom do stworzenia jakiegokolwiek zagrożenia. W ostatnich minutach wyprowadziliśmy jeszcze kilka kontr, jednak wynik nie uległ zmianie i przy porażkach pozostałych zespołów walczących o awans, umacniamy się na pierwszym miejscu w tabeli!
7 kwietnia, Elbląg, godz. 16:00
Olimpia Elbląg - GKS 1962 Jastrzębie 0:1 (0:0)
0:1 - Daniel Szczepan (77 min.)
Olimpia Elbląg: Wojciech Daniel - Tomasz Lewandowski (k), Kamil Wenger, Anton Kolosov, Michał Balewski, Piotr Kurbiel (74. Mateusz Szmydt), Radosław Stępień, Rafał Lisiecki, Krzysztof Niburski, Paweł Szołtys (67. Bartłomiej Danowski), Eryk Filipczyk.
GKS 1962 Jastrzębie: Grzegorz Drazik - Dominik Kulawiak, Piotr Pacholski, Kamil Szymura (k), Oskar Mazurkiewicz, Bartosz Semeniuk, Damian Tront (80. Krzysztof Gancarczyk), Bartosz Jaroszek, Dominik Szczęch (87. Damian Zajączkowski), Farid Ali (90. Tomasz Dzida), Daniel Szczepan (86. Wojciech Caniboł).
Żółte kartki: Kulawiak, Szczepan, Mazurkiewicz (GKS).
Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
JKH gratuluję piłce GKS.