W Ruchu Zofiówka nadal trwa akcja ratunkowa. Poszukiwanych jest trzech zaginionych górników. Dwóch nie żyje.
- Modlimy się za tych, którzy są na dole – powiedział prezydent Andrzej Duda, który w niedzielę przyjechał do Jastrzębia-Zdroju. Prezydent spotkał się ratownikami, uczestniczącymi w akcji ratunkowej w kopalni Zofiówka, gdzie w sobotę doszło do silnego wstrząsu. Odwiedził też górników, którzy leżą w jastrzębskim szpitalu.
Na konferencji prasowej po godzinie 16:00 prezes JSW, Daniel Ozon, potwierdził, że drugi z górników, do którego w niedzielę dotarli ratownicy, nie przeżył.
5 maja kilka minut po godzinie 11.00 w kopalni Zofiówka doszło do silnego wstrząsu. Nie ma kontaktu z siedmioma górnikami.
Jastrzębska Spółka Węglowa przyjmuje zgłoszenia od mieszkańców, których domostwa ucierpiały na skutek silnego wstrząsu, do którego doszło 19 czerwca o godz. 4.10 w Ruchu Jas-Mos kopalni Zofiówka-Borynia-Jastrzębie.
W kopalni "Marcel" w Radlinie doszło do wstrząsu 850 m pod ziemią. Trzech górników zostało rannych, dwóch z nich zostało przewiezionych do okolicznych szpitali.
W czwartek w kopalni Borynia-Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju doszło do wstrząsu o sile 2,5 stopni w skali Richtera i wypływu metanu. Z zagrożonego rejonu ewakuowano 37 górników.