Immunitet poselski Michała Wosia - czy poseł z Raciborza go straci?
Posłowi Michałowi Wosiowi zarzuca się przekroczenie uprawnień w dysponowaniu środkami publicznymi z Funduszu Sprawiedliwości. Raciborzanin broni się, że działał w pełni legalnie.
Poseł z Raciborza podejrzewa, że prokurator generalny mógł zawnioskować o podsłuchiwanie Wosia, jako wiceprezesa opozycyjnej partii - Suwerennej Polski. Mówił o tym w studiu TVP Katowice.
W programie Polski Punkt Widzenia TV Trwam (z 28 sierpnia) poseł z Raciborza powiedział, że "prokuratura i policja nachodzili jego żonę i dzieci, niszczyli jego rodzinę" kiedy on był w Sejmie.
Prokurator przedstawił Michałowi Wosiowi zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, polegających na przekazaniu 25 000 000 zł ze środków Funduszu Sprawiedliwości na zakup oprogramowania „Pegasus” dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Poseł z Raciborza - Michał Woś (klub PiS) podał na X, że został wezwany przez Prokuraturę Krajową. Ma zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego. Prokurator chce przedstawić mu zarzuty. Woś otrzymał wezwanie na 27 sierpnia, na 10.00.
Mimo, że od uchylenia immunitetu poselskiego Michała Wosia minęło w poniedziałek 38 dni, to politykowi Suwerennej Polski wciąż nie postawiono zarzutów. Na 5 sierpnia wezwano go kolejny raz, by ogłosić zarzut i przesłuchać. Ponownie zrobiono to nieskutecznie. W mediach Woś komentuje, że to farsa. Podkreśla, że nie boi się prokuratury...
Polityk Suwerennej Polski podał na swoim koncie w serwisie X, że Prokuratura Krajowa wysłała mu list polecony.
W Polsat News Dariusz Korneluk prokurator krajowy podał, że przesłuchanie Michała Wosia było zaplanowane na 15 lipca, ale do niego nie doszło z uwagi na niestawiennictwo wezwanego.
W radiu RMF szef prokuratury krajowej Dariusz Korneluk poinformował w piątek 12 lipca, że poseł Michał Woś i jego obrońca już wiedzą, kiedy mają się zgłosić w prokuraturze. - Nawet nie ustanowiłem jeszcze obrońcy - dziwi się parlamentarzysta z Raciborza.
W programie Pytanie Dnia w TVP Info prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował, że wydano postanowienie dotyczące posła Michała Wosia w celu postawienia mu zarzutów. Szef prokuratury podkreślił, że nie chce robić z tego widowiska.
Posłanka PO Gabriela Lenartowicz jako członkini komisji regulaminowej Sejmu zabrała głos w trakcie obrad poświęconych uchyleniu immunitetu Marcina Romanowskiego. Powiedziała, że Suwerenna Polska zdeprawowała porządnych strażaków. - Fundusz Sprawiedliwości służył do rozdawania publicznych pieniędzy - zarzuciła prawicowym politykom.
Wczoraj prawie 5 godzin dyskutowano w Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych nad wnioskiem prokuratora Adama Bodnara w sprawie uchylenia immunitetu posła z Wosia. Dziś odbyło się głosowanie w sprawie uchylenia immunitetu.
Prawie 5 godzin dyskutowano w Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych nad wnioskiem prokuratora Adama Bodnara w sprawie uchylenia immunitetu posła z Raciborza. Sprawa jest wciąż nierozstrzygnięta, na koniec podjęto decyzję o odroczeniu głosowania na kolejny dzień. W TVN 24 podano, że wystąpiły problemy proceduralne...
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował, że skierował do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Michała Wosia. Wniosek liczy 28 stron. Prokurator generalny poinformował, że za czyny zarzucane byłemu ministrowi grozi kara od roku do 10 lat więzienia.
Trwa śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które zostało wszczęte w lutym. W środę (22.05.) TVN24 opublikował nieoficjalne ustalenia, dotyczące przygotowywanych przez prokuraturę pierwszych wniosków o uchylenie immunitetu, które mają dotyczyć dwóch byłych wiceministrów sprawiedliwości, w tym Michała Wosia z Suwerennej Polski.