Ukraiński kierowca ciężarówki stracił prawo jazdy
Jastrzębscy policjanci wielokrotnie apelują do kierowców o bezpieczną jazdę oraz dostosowanie prędkości do ograniczeń jak i warunków ruchu, które w sezonie zimowym dodatkowo wymuszają na nas ostrożną jazdę. A o tym, że pośpiech za kierownicą nie jest wskazany, przekonał się obywatel Ukrainy. Mężczyzna jechał z prędkością 111 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h.
W sobotę, od wczesnych godzin rannych policjanci prowadzili akcję "Prędkość". Działania ukierunkowane są na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w szczególności na przestrzeganie dozwolonej prędkości. Około godziny 16:30 mundurowi zauważyli pędzący samochód ciężarowy. Kiedy dokonali pomiaru prędkości okazało się, że francuskie auto było rozpędzone do 111 km/h, czyli o 61 za szybko. Brawurowym kierującym okazał się 27-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna ten za tak znaczne przekroczenie prędkości już stracił prawo jazdy na 3 miesiące.
- Z policyjnych analiz wynika, że nie zawsze konsekwencje łamania przepisów drogowych ponoszą sami sprawcy. W wielu wypadkach ofiarami są inni uczestnicy ruchu drogowego. Dlatego tak ważne jest uświadomienie wszystkim, którzy wsiadają za kierownicę, że wolniej znaczy bezpieczniej. Bardzo często kierowcom wydaje się, że jadąc szybko zaoszczędzą dodatkowe kilka minut. Ale co się stanie, jeśli dojdzie do zdarzenia drogowego? W najlepszym wypadku uszkodzone zostaną auta, w najgorszym – życie może stracić sam kierowca, jego pasażerowie, albo inni uczestnicy ruchu drogowego - tłumaczą policjanci.
(acz)